Tomasz Szczypiński, poseł PO, zamierza złożyć wniosek o odwołanie przewodniczącego komisji bankowej Artura Zawiszy. Jego zdaniem Zawisza jest nieobiektywny.
Zdaniem posła PO zachodzi konflikt interesów, ze względu na to, że Artur Zawisza jest lobbystą na rzecz SKOK -ów i jednocześnie przewodniczy śledczej komisji bankowej. W ocenie Szczypińskiego przewodniczący prowadząc posiedzenia komisji jest nieobiektywny i bywa agresywny. Poseł chce by komisja podjęła dyskusję na ten temat.
Ponadto Platforma Obywatelska chce, by bankowa komisja śledcza zajęła się najpierw sprawami przekrojowymi, a potem szczegółowymi prywatyzacjami banków. Taki wniosek zgłoszą posłowie PO na posiedzeniu komisji, które rozpocznie się przed południem.
Natomiast szef komisji Artur Zawisza jest zdania, że najpierw należy rozpatrzyć sprawy szczegółowe, a potem zająć się tematami przekrojowymi. Do tych ostatnich w opinii posła nie ma potrzeby zgłaszania teraz świadków.
Komisja bankowa ustaliła, że zajmie się funkcjonowaniem nadzoru bankowego, działaniami instytucji, odpowiedzialnych za ochronę konkurencji i praw konsumentów, strategiami prywatyzacyjnymi poszczególnych rządów oraz zaangażowaniem parlamentu w prywatyzację. Rozpatrzy też 14 spraw dotyczących konkretnych banków. Komisja prawdopodobnie rozszerzy katalog spraw którymi się zajmie.
Wiadomo, że na świadków powoła członków fundacji CASE, założonej przez Leszka Balcerowicza i prowadzonej przez jego żonę. Posłowie biorą też pod uwagę powołanie na świadków osób związanych ze spółką córką fundacji - CASE Doradcy, która jest spółką prawa handlowego. Komisja wystąpiła już o okazanie dokumentów do spółki CASE Doradcy. Dzisiaj posłowie zdecydują także czy Hanna Gronkiewicz-Waltz zostanie wezwana przed komisję dopiero po wyborach.