Lewica wykorzysta wybory samorządowe do zjednoczenia się - zapewnia przewodniczący klubu parlamentarnego SLD Jerzy Szmajdziński.
"Trwają intensywne rozmowy w tej sprawie, w marcu znane będą nazwiska wspólnych kandydatów do samorządów na szczeblach gminnych, miejskich i wojewódzkich" - powiedział w sobotę PAP Szmajdziński.
"Instytucjonalizują się porozumienia na szczeblu regionalnym, w marcu będziemy mogli już mówić o kandydatach na prezydentów, burmistrzów i wójtów, będą prawie gotowe listy kandydatów do samorządów gminnych, miejskich i wojewódzkich" - powiedział. Dodał, że "ta dyskusja jest bardzo intensywna, towarzyszy jej ogromne zainteresowanie ludzi lewicy wspólnym blokiem".
Szmajdziński, pytany o nazwiska kandydatów stwierdził, że "nie ma jeszcze kandydatur, trwają rozmowy".
Jego zdaniem, "wybory samorządowe to ważny sprawdzian dla lewicy, dla jej zdolności do programowej integracji i zachęcenia wyborców, by nie koncentrowali się na wyborze między Polską solidarną a liberalną, tylko byli za Polską postępu społecznego, kraju otwartego, tolerancyjnego światopoglądowo, który chce odgrywać znaczącą rolę w UE i w którym jasny jest rozdział państwa od Kościoła".
Jak stwierdził, "wyniki wyborów uświadomiły liderom lewicy, że siła jest tylko w jedności, że różnic programowych nie ma, a różnice personalne powinny ustąpić aby nie stawiać elektoratu lewicy w trudnej sytuacji". "Porozumienie programowe jest możliwe, niezbędne i konieczne w sytuacji agresji prawicy, agresji PiS" - podkreślił Szmajdziński.
Jerzy Szmajdziński brał udział w odbywającej się w sobotę w Krakowie dyskusji programowej SLD w Krakowie "Lewica a postęp społeczny".
