*Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoni Macierewicz komentując przyznanie się zbrojnych ugrupowań szyickich do zamachu na Polaków w Iraku, zapewnił, że kontrwywiad prowadzi tam bardzo intensywne działania. *
"Prowadzimy bardzo intensywne działania, zostały zwiększone siły kontrwywiadu w Iraku, podjęliśmy pewne nowe rozstrzygnięcia, nowe operacje" - powiedział Antoni Macierewicz.
*ZOBACZ TAKŻE: *Wierzejski o wojnie w Iraku
Macierewicz zaznaczył, że kontrwywiad nie ma wpływu na to czy terroryści wybierają jako cel zamachów Polaków, a jedynie na to, aby "minimalizować lub unikać ich skutków".
| Dwa zbrojne ugrupowania szyickie zadeklarowały w niedzielę swą odpowiedzialność za zamach bombowy na polskiego ambasadora i inne ataki na Polaków, motywując je rzekomym torturowaniem Irakijczyków przez polskich żołnierzy. Deklarację taką złożyły w nagraniu wideo, udostępnionym agencji Reutera, nieznane dotąd Brygady Imama Husajna i Imama Musy al- Kadimiego. Ataki miały być dla Polski ostrzeżeniem, że utrzymując swe wojska w Iraku "utonie w bagnie, tak jak Wielka Brytania". |
| --- |
Według Macierewicza, "gdyby te oświadczenia były prawdziwe", to bylibyśmy "w lepszej niż gorszej dotąd sytuacji, ponieważ do wczoraj nie mieliśmy jasności, jakie było źródło tego zamachu, kto był sprawcą". "Bylibyśmy o krok dalej w wyjaśnianiu tej całej sprawy" - dodał.
"Charakterystyczne jest to, że odmiennie niż w innych wypadkach politycznych zamachów, mających wywołać skutek polityczny - tutaj w sposób oczywisty jest - bardzo długo trwało milczenie po stronie sprawców zamachu" - zaznaczył Macierewicz.
Podkreślił, że przyznanie się do zamachów może być nieprawdziwe, ale zapewnił: "analizujemy to oświadczenie bardzo dokładnie, czy jest prawdziwe, czy nie".