Algierskie ugrupowanie bojowe o nazwie Salafistyczna Grupa na rzecz Modlitwy i Walki (GSPC) przyznało się do niedzielnego zamachu bombowego na autobus wiozący zagranicznych naftowców i zapowiedziało dalsze podobne akcje.
"Ponownie wzywamy wszystkich muzułmanów w Algierii, by trzymali
się z daleka od działalności niewiernych, by w ten sposób uniknąć
szkód, jakie mogą powstać, gdy uderzymy (w nich)" - stwierdzono w
oświadczeniu ugrupowania, opublikowanym w internecie.
W niedzielnym zamachu, przeprowadzonym przy użyciu bomby
podłożonej przy drodze, zginął kierowca, a 9 pasażerów, w tym 4
Brytyjczyków, Amerykanin, Kanadyjczyk i dwóch Libańczyków, zostało
rannych.
Algieria jest członkiem OPEC, jednym z największych dostawców
ropy i gazu do Europy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: