src="http://static1.money.pl/i/eurowybory/banerek_wybory.jpg"/> W ocenie byłego premiera Czech Mirka Topolanka Traktat Lizboński jest martwym dokumentem. Topolanek i szef brytyjskich konserwatystów David Cameron uczestniczyli w konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie.
Mirek Topolanek podkreślił, że traktat nie odpowiada międzynarodowej ani europejskiej rzeczywistości XXI wieku.
Lider brytyjskiej Partii Konserwatywnej David Cameron zapowiedział w trakcie warszawskiej konwencji, że PiS, ODS i konserwatyści brytyjscy sformułują nowa grupę w Parlamencie Europejskim.
Jak zaznaczył Cameron dziś narody Europy oczekują europejskiej unii państw narodowych a nie stanów zjednoczonych Europy. _ Chodzi o taką Unię, która będzie rozświetlać drogę ku ożywieniu gospodarczemu i ochronie środowiska _ - podkreślił.
Dodał, że cele te powinny być osiągnięte poprzez rzetelność i uczciwość polityczną, a by to stało się faktem potrzeba pionierów tego rodzaju zmiany w Brukseli, zjednoczonych we wspólnym celu. _ I dlatego właśnie trzy nasze partie PiS, ODS i konserwatyści brytyjscy formułują nową grupę w Parlamencie Europejskim _ - zaznaczył David Cameron.
Prezes PiSJarosław Kaczyńskiuważa, że potrzebne są nowe idee, a stare, zużyte schematy powinny być odrzucone. Jak zaznaczył - _ Unia to wielkie bogactwo europejskich narodów powstałych w długim historycznym procesie. To właśnie ich współpracy powinny służyć instytucje stworzone przez Unię Europejską _ - dodał były premier.
Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało w Warszawie konwencję pod hasłem _ Przyszłość Europy _. Oprócz Mirka Topolanka i Davida Camerona, jej gośćmi byli posłowie z Danii, Irlandii, Litwy, Łotwy oraz Włoch.