Około 40 mężczyzn okupowało dziś świątynię Hagia Sophia w Stambule, protestując przeciwko planowanej wizycie Benedykta XVI.
Według agencji Associated Press, protestujący to członkowie nacjonalistycznej Partii Wielkiej Jedności (BBP), która już wcześniej organizowała demonstracje przeciwko wizycie papieża.
Demonstranci weszli do świątyni i zaczęli skandować "Allahu Akbar!" (Bóg jest Wielki) i krzyczeć pod adresem papieża: "Papieżu, nie popełniaj błędu, nie nadużywaj naszej cierpliwości!"
Z kolei według Reutera, kilkudziesięciu mężczyzn z grupy "Alperen Ocaklari" modliło się w środku Hagia Sophia i kiedy zaczęli krzyczeć "Allahu Akbar", do _ Benedykt XVI odwiedzi Turcję w dniach 28 listopada - 1 grudnia. _świątyni wkroczyła policja, która użyła gazów łzawiących. Jak donosi brytyjska agencja, zatrzymano 39 mężczyzn.
30 listopada papież m.in. odwiedzi muzeum świętej Zofii koło słynnej byłej bizantyjskiej świątyni Hagia Sophia, przekształconej w meczet, a następnie w muzeum.
Zapowiadana od dłuższego czasu papieska wizyta w kraju, którego większość ludności stanowią muzułmanie, stanęła we wrześniu pod znakiem zapytania w związku z protestami świata islamskiego po wykładzie Benedykta XVI w Ratyzbonie.
Wypowiedzi papieża na temat islamu i dżihadu (świętej wojny) ostro skrytykował między innymi premier Turcji Recep Tayyip Erdogan.
Kilkakrotne wyjaśnienia papieża, jakie były jego intencje, oraz zapewnienia o wielkim szacunku dla islamu i jego wyznawców doprowadziły do przezwyciężenia kryzysu.
Tymczasem do Turcji udaje się specjalna grupa agentów włoskiego wywiadu wojskowego i cywilnego oraz watykańskiej żandarmerii, których zadaniem będzie czuwanie nad bezpieczeństwem Benedykta XVI podczas wizyty w tym kraju. Grupa ta przeprowadzi ćwiczenia - w tym również antyterrorystyczne - we wszystkich miejscach, w których będzie papież.
Powołanie takiego zespołu jest wydarzeniem bezprecedensowym w dziejach papieskich pielgrzymek.