W poniedziałek policja zatrzymała około 50 wojskowych pod zarzutem planowania zamachów bombowych, co miało stać się impulsem do puczu. Sąd oskarżył siedmiu.
Oskarżeni pozostaną w więzieniu na czas procesu. W grupie tej znajduje się czterech admirałów (dwóch czynnych i dwóch emerytowanych), dwóch emerytowanych wojskowych w stopniu pułkownika i jeden emerytowany generał.
Wstępne zarzuty wobec nich mówią o przynależności do organizacji terrorystycznej i próbie obalenia siłą rządu.
Podczas bezprecedensowej akcji w poniedziałek policja zatrzymała około 50 oficerów armii z powodu podejrzeń o planowanie zamachów bombowych na meczety, co miałoby stać się impulsem do wojskowego zamachu stanu. We wtorek po przesłuchaniach zwolniono sześciu zatrzymanych.
Od 1960 roku armia, uważająca się za gwaranta świeckości republiki, 4 razy obalała rząd.Komentując zatrzymania agencja Associated Press oceniała, że w Turcji toczy się walka między świeckim establishmentem a rządem, który ma islamską orientację.
Obserwatorzy zastanawiają się, czy wojsko, uważane dotąd za filar świeckiego państwa, przestało już odgrywać w Turcji decydującą rolę.
Policja aresztuje tureckich generałów. Zobacz materiał CNN (ang.):
Całe dowództwo armii tureckiej spotkało się we wtorek, by ocenić sytuację - podał Sztab Generalny, nie ujawniając szczegółów.
ZOBACZ TAKŻE:
*