Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan zapowiedział użycie wojska przeciwko bojówkom Partii Pracujących Kurdystanu. "Cierpliwość narodu tureckiego wyczerpała się z powodu strat poniesionych w ciągłych atakach" - oświadczył.
Ostrzeżenie to Erdogan wystosował w wywiadzie dla rzymskiego dziennika "La Repubblica". "Aby bronić naszych obywateli, podejmiemy wszelkie możliwe działania, włącznie z akcją militarną" - zapowiedział, potwierdzając wcześniejsze deklaracje, że wojska tureckie nie zawahają się wkroczyć do Iraku.
"Turcja popiera iracką integralność terytorialną" - zapewnił szef rządu w Ankarze. Dodał, że chociaż jego rząd mógłby zdecydować się na operację zbrojną i otrzymać mandat parlamentu, to ma nadzieję, że Irak jak najszybciej wywiąże się ze swych obowiązków i wyeliminuje zagrożenie terrorystyczne.
Erdogan, który w najbliższych dniach spotka się w Rzymie z premierem Romano Prodim i szefem dyplomacji Massimo D'Alemą, wyjaśnił, że "walka z terroryzmem stała się priorytetem" jego rządu. Zaapelował do wspólnoty międzynarodowej, by nie pozostawiła jego kraju samego w batalii z kurdyjskimi bojówkami.