Czterech zamachowców znajdujących się w samochodach-pułapkach, zginęło - poinformowało ministerstwo spraw wewnętrznych. Zginął też jeden ochroniarz.
Samochody wyleciały w powietrze, zanim dotarły do celów, jakimi były rafineria Safer w północno-wschodniej prowincji Marib kanadyjsko-jemeńskie magazyny ropy w porcie al-Dhabba w prowincji
Hadramawt.
Do zamachu doszło na pięć dni przed wyborami prezydenckimi i
lokalnymi.
Prezydent Ali Abd Allah Salah, rządzący od 1990 roku, ubiega się o reelekcję i zdecydowanie prowadzi w sondażach.
11 września uznawany za osobistość numer 2 w hierarchii Al-Kaidy Ajman al-Zawahiri wezwał do szkodzenia interesom Zachodu i położenia kresu temu, co nazwał wykradaniem muzułmańskiej ropy przez państwa zachodnie.
"Najskuteczniejszym sposobem dopomożenia naszym muzułmańskim
braciom jest uderzenie w interesy żydów i krzyżowców oraz tych, którzy z nimi współpracują" - głosi nagrana na wideo wypowiedź Zawahiriego.
Krzyżowcami nazywają islamiści m.in. Amerykanów działających w Iraku czy Afganistanie. Taśmę udostępniono na stronie internetowej, używanej przez bojowników islamskich.