Polska ma czas do końca tego miesiąca na przesłanie Brukseli wyjaśnień w sprawie pomocy udzielonej stoczniom gdańskiej, gdyńskiej i szczecińskiej. Komisja chce wiedzieć, czy pomoc finansowa jakiej państwo udzieliło
Pełka: Pomoc musi być zaakceptowana przez KEstoczniom, miała służyć przywróceniu ich rentowności, czy raczej ich sztucznemu utrzymaniu na rynku. Bruksela podejrzewa, że pomoc ta została udzielona z naruszeniem unijnego prawa.
Dyrektor Departamentu Monitorowania Pomocy Publicznej w UOKiK Piotr Pełka powiedział IAR, że prace nad planem restrukturyzacji się opóźniają bo brakuje inwestorów, którzy by je uwiarygodnili.
Jeśli Komisja Europejska nie otrzyma wiarygodnego planu restrukturyzacji i nie zatwierdzi go, to stocznie będą musiały otrzymaną pomoc zwrócić. A to dlatego, że została ona udzielona nielegalnie. Dyrektor Pełka tłumaczy, że Polska złamała unijne prawo.
Dyrektor Pełka podkreśla, że jeśli Komisja Europejska nie zezwoli Polsce na udzielenie pomocy, to stocznie stracą miliardy złotych i będzie groził im upadek.