*Szef klubu POZbigniew Chlebowski zapowiedział, że projekt nowej ustawy medialnej zostanie złożony w Sejmie prawdopodobnie w pierwszej połowie przyszłego tygodnia. Zdaniem wicemarszałka SejmuJerzego Szmajdzińskiegoz Lewicy, zakończenie prac opóźnia się ze względu na konieczność naniesienia poprawek. *
Jak powiedział Chlebowski w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, w sprawie projektu zaplanowane są jeszcze dalsze konsultacje.
Jeszcze kilka dni temu, liderzy PO i Lewicy zgodnie twierdzili, że ostateczna wersja projektu, uwzględniająca wszystkie uwagi SLD, powinna być gotowa w czwartek, a w piątek znajdzie się u marszałka Sejmu.
Chlebowski pytany o powody opóźnień stwierdził, że nie ma w tej sprawie potrzeby _ jakiegoś nadzwyczajnego pośpiechu _. Według niego, w projekcie nanoszone są jeszcze poprawki. _ Założenie jest takie, że ustawa trafia do Sejmu, wcześniej przygotowana i skonsultowana politycznie, nie budząca wątpliwości, jeśli chodzi o wszystkie jej artykuły _ - zaznaczył Chlebowski.
Zdaniem wicemarszałka Szmajdzińskiego (Lewica), złożenie projektu ustawy medialnej opóźnia się ze względu na konieczność naniesienia poprawek i napisania uzasadnienia. _ Z tego co wiem, nie ma żadnych innych problemów, wszystkie kwestie merytoryczne, zasadnicze, zostały uzgodnione. Teraz już jest tylko i wyłącznie praca legislatorów _ - powiedział w piątek Szmajdziński dziennikarzom w Sejmie.
Projekt nowej ustawy medialnej powstał w ministerstwie kultury w listopadzie zeszłego roku; pracował nad nim zespół ekspertów pod kierunkiem prof. Tadeusza Kowalskiego, a następnie dyskutowali o nim liderzy PO i SLD.
W ubiegłym tygodniu politycy PO przekazali projekt nowej ustawy medialnej do oceny klubowi Lewicy. Następnie eksperci SLD wnieśli do niego kilkanaście uwag. W środę Szmajdziński przekazał Chlebowskiemu propozycje Lewicy zmian w projekcie ustawy.
Według Szmajdzińskiego, szef klubu PO odniósł się do nich pozytywnie. _ Moja rozmowa związana z tymi poprawkami była rozmową akceptującą _ - powiedział.
| Co zmieni nowa ustawa medialna |
| --- |
| Projekt nowej ustawy medialnej zakłada m.in. likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego. Media publiczne mają być finansowane z Funduszu Zadań Publicznych, którego środki będą pochodziły z budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Przy Krajowej Radzie ma zostać utworzona 15-osobowa Rada Programowa, która będzie m.in. oceniać poziom i jakość programów nadawców, a także opiniować programy lub audycje finansowane ze środków Funduszu Zadań Publicznych na podstawie licencji programowej. Przyznawana przez Krajową Radę licencja programowa ma - według projektu - określać wykaz zadań powierzanych dostawcom usług medialnych. Licencja ma też określać m.in. nazwę nadawcy i programu oraz charakter programu (uniwersalny lub wyspecjalizowany) oraz minimalny dobowy czas jego nadawania. Projekt przewiduje również powołanie nowej 7-osobowej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (trzech członków KRRiT ma wskazywać Sejm; po dwóch Senat i prezydent spośród osób wyróżniających się wiedzą i doświadczeniem w zakresie środków
społecznego przekazu). Kadencja KRRiT ma trwać 6 lat. W projekcie zapisano też, że Krajowa Rada ma powoływać 3-osobowe rady nadzorcze TVP i Polskiego Radia, a rady nadzorcze z kolei - na okres 4 lat - jednoosobowe zarządy telewizji i PR. |
Lewica ma zastrzeżenia
SLD rozważa m.in. wprowadzenie rotacyjności członkostwa w KRRiT, tak jak to było zapisane w ustawie medialnej z 1992 roku. Chodzi o to, by co 2 lata wymieniać jedną trzecią składu Krajowej Rady.
Lewica ma również zastrzeżenia do wyboru składu i szefa Rady Programowej. Chce bowiem, by prawo rekomendacji członków Rady miał jedynie minister kultury, a nie jak zapisano w projekcie, jeszcze ministrowie: edukacji, nauki i szkolnictwa wyższego oraz marszałkowie Sejmu i Senatu. Zdaniem SLD, przewodniczącego Rady z kolei powinni wybierać sami jej członkowie, a nie szef KRRiT.
Uwagi Lewicy dotyczą także czasu na jaki ma być przyznawana licencja programowa. SLD uważa, że pierwsza licencja mogłaby być przyznawana na 2 lata; następne na 4 lata.
Lewica zwraca ponadto uwagę na _ niepraktyczność _ zapisu o jednoosobowych zarządach TVP i Radia. Jej zdaniem, zapis ten mógłby brzmieć na przykład, że zarządy składają się _ z jednego lub większej liczby członków _.