W prowincji Zabul na południu Afganistanu amerykańscy żołnierze zostali zaatakowani przez grupę talibów. Żołnierze odpowiedzieli ogniem i zabili kilkunastu napastników. Wkrótce potem okazało się, że w wymianie ognia zginęło także dziecko.
Afgańskie władze poinformowały też, że w środkowej prowincji Wardak w trakcie nalotów śmierć poniosło 11 członków rodziny, a jedenastu innych cywilów zostało rannych. NATO nie potwierdziło na razie tych informacji.* *
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.