MecenasJan Widackiz Koła Demoratów zrezygnował z prac w sejmowej komisji śledczej do spraw domniemanych nacisków na służby specjalne. Swoją decyzję tłumaczy rozpadem klubu Lewica i Demokraci.
W rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że miejsce w komisji należy się posłowi SLD. Zapewnił, że w decyzji o rezygnacji nie ma - jak się wyraził - drugiego dna.
Szef komisjiAndrzej Czumaz Platformy Obywatelskiej żałuje decyzji posła Widackiego. _ - Niewątpliwie będzie to intelektualnym osłabieniem dla komisji _ - powiedział dziennikarzom poseł Czuma.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.