Jeden z domniemanych zabójców polskiego inżyniera Piotra Stańczaka (na zdjęciu) przyznał się do winy. Informację taką ujawnił pakistański dziennik_ Daily Times _. Jednak polskie MSZ nie potwierdza tej informacji - podała TVN24.
Według gazety, Atta Ullah Khan - którego zatrzymano kilka miesięcy temu - przyznał w śledztwie, że to właśnie grupa Tehrik-i-Taliban jest odpowiedzialna za śmierć Stańczaka.Powiedział, że zabójstwo miało zapewnić ugrupowaniu pieniądze i doprowadzić do uwolnienia innych talibów.
Informacje takie nie są zaskoczeniem dla Piotra Krawczyka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Do tej pory pakistańskie służby zatrzymały dwie osoby, które prawdopodobnie mają związek z zabójstwem Piotra Stańczaka. Oprócz Atty Ullaha Khana, który jest członkiem Tehrik-i-Taliban, w ręce wymiaru sprawiedliwości trafił także Shah Abdul Aziz (na zdjęciu)- były pakistański parlamentarzysta, który miał współpracować z grupą i negocjować okup. Szef grupy, który prawdopodobnie dokonał egzekucji inżyniera, Tarik Afridi, wciąż przebywa na wolności.
Piotr Stańczak został porwany we wrześniu ubiegłego roku. 8 lutego talibowie poinformowali o zgładzeniu Polaka.