Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zacięta walka o prezydenturę w Rumunii

0
Podziel się:

Po obliczeniu ponad 95 proc. głosów Traian Basescu prowadzi w drugiej turze wyborów.

Zacięta walka o prezydenturę w Rumunii
(ec.europa.eu)

*Po obliczeniu ponad 95 proc. głosów ubiegający się o reelekcję centroprawicowy prezydent Rumunii Traian Basescu prowadzi w drugiej turze wyborów prezydenckich - tak wynika z częściowych oficjalnych rezultatów. *

Według Centralnej Komisji Wyborczej zdobył on 50,43 proc. głosów. Lider socjaldemokratów Mircea Geoana otrzymał 49,57 proc. głosów.

W niedzielę wieczorem sondaże powyborcze pokazywały, że zwyciężył Geoana pokonując minimalnie Basescu. Obaj kandydaci ogłosili późnym wieczorem swoje zwycięstwo.

Mircea Geoana nazwał wyniki _ zwycięstwem normalności, przyzwoitości i wszystkich obywateli, którzy chcą lepszego życia _.

Traian Basescu ocenił natomiast, że sondaże powyborcze są kłamliwe. _ - Zobaczycie manipulacje w stacjach telewizyjnych. Dzisiaj możecie mi całkowicie zaufać, kiedy wam mówię, że wygrałem _ - oświadczył.

Po ogłoszeniu w poniedziałek przez CKW częściowych oficjalnych rezultatów nie było na razie reakcji ze strony kandydatów.

Sondaże zarówno przed pierwszą, jak i drugą turą wyborów wskazywały, że Geoana wygra decydujące starcie z Basescu. Przewagę ośmiu punktów procentowych nad prezydentem dawało Geoanie zawarcie porozumienia z liberałami.

Kandydat liberałów Crin Antonescu w pierwszej turze z 22 listopada uplasował się na trzecim miejscu z ponad 20-procentowym poparciem i zaapelował do swych zwolenników o głosowanie na Geoanę.

Nowy prezydent Rumunii stanie przed koniecznością rozwiązania kryzysu politycznego, wywołanego uchwaleniem przez parlament wotum nieufności wobec rządu premiera Emila Boca. Kolejnym problemem, z którym musi się zmierzyć przyszły szef państwa, jest poprawa sytuacji gospodarczej kraju. W roku 2009 Rumunia walczy ze skutkami kryzysu gospodarczego.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)