Prokuratura Okręgowa w Gdańsku rozważa postawienie zarzutów korupcyjnych dwóm bardzo ważnym byłym urzędnikom Ministerstwa Sprawiedliwości - dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa ze źródeł zbliżonych do prokuratury.
Zdaniem informatorów iAR chodzi o byłego szefa Biura Przestępczości Zorganizowanej Ryszarda R. oraz o byłego ministra sprawiedliwości - Stanisława I.
Ze śledztwa wynika, że obaj powiązani byli z mafią paliwową. Ryszard R. miał udostępniać gangsterom tajne informacje dotyczące m.in. świadków zeznających przeciwko mafii.
Wkrótce potem w tajemniczych okolicznościach zginęli dwaj świadkowie najbardziej istotni dla śledztwa: Zdzisław M. i Stanisław F. Według wersji oficjalnej - obaj popełnili samobójstwo.
W sprawach ich zgonów prokuratura nie wszczęła śledztwa, zaś rodzinom odmówiono zgody na wykonanie sekcji zwłok. Syn Zdzisława M., który za wszelką cenę starał się o sekcję zwłok ojca, trafił pod błahym pretekstem do aresztu. Zaś w lipcu 2003 Ryszard R. miał wydać pisemne polecenie, by prokuratorzy z wydziałów przestępczości zorganizowanej nie zajmowali się sprawami mafii paliwowej.
Ze śledztwa wynika, że w aferę paliwową zamieszany był również były minister sprawiedliwości Stanisław I. Prokuratorzy dysponują m.in. zeznaniami świadka, który widział jak Stanisław I. przyjmował pieniądze od jednego z paliwowych baronów - Bogusława Lepiarza.
Także do Lepiarza adresowany był gryps wysłany z więzienia przez innego paliwowego gangstera Henryka Byrdę - wcześniej posła AWS. Byrda prosił z celi Lepiarza, aby przez Stanisława I. przekazał mu 10 tys. dolarów.
Oficjalnie prokuratura nie chce ani potwierdzić ani zaprzeczyć tym informacjom, tłumacząc to dobrem śledztwa. Prowadzący sprawę prokurator Adam Borzyszkowski jest niedostępny dla dziennikarzy.