Platforma chce zmienić sposób wybierania senatorów.Posłowie klubów PiS i Lewicy są sceptyczni wobec pomysłu. Projekt popiera koalicyjne PSL.
Projekt nowelizacji ordynacji wyborczej wprowadza jednomandatowe okręgi w wyborach do Senatu. Zmiany miałyby wejść w życie już w czasie przyszłorocznych wyborów parlamentarnych. Do tej pory wyborcy wybierali 2, 3 lub 4 senatorów w jednym okręgu.
Platforma proponuje utworzenie stu jednomandatowych okręgów wyborczych, granice tych okręgów nie naruszałyby granic powiatów. Cztery miasta na prawach powiatu - Kraków, Warszawa, Wrocław i Łódź będą dzielone na dwa lub więcej okręgów wyborczych. PO proponuje też obniżenie liczby wymaganych podpisów dla zgłaszanej kandydatury senatora z 3 tysięcy do 2 tysięcy.
Wiceprzewodniczący komisji administracji i spraw wewnętrznychJarosław Zielińskiz PiS zastanawia się, czy połowa kadencji parlamentu to dobry czas, aby wprowadzać zmianę zasad wyboru senatorów. _ - Lepiej byłoby zrobić to na początku kadencji, bo byłby czas na zaznajomienie wyborców ze zmianami _ - podkreśla.
Zieliński zwraca także uwagę na problem podziału okręgów wyborczych w dużych miastach, jak na przykład Warszawa. _ - Jest pytanie czy właściwym jest dzielenie Warszawy na kilka okręgów wyborczych. Czy senator reprezentujący część Warszawy to dobry pomysł _ - zastanawia się poseł PiS.
W opinii Zielińskiego zmiany, które proponuje Platforma nie są rewolucyjne i nie odbiegają znacząco od ordynacji obowiązującej obecnie. Ponadto - według senatora PiS - trzeba dobrze przeanalizować czy wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych do Senatu nie wymaga zmiany w konstytucji.
Wicemarszałek SejmuJerzy Szmajdzińskiuważa, że pomysł PO warto rozważyć. - _ To jest być może zapewnienie większej reprezentatywności i większego związku senatora z wyborcami, ale kiedy widzę, że cel jest właściwie polityczny, a nie merytoryczny, to mnie zniechęca do udzielenia poparcia tej inicjatywie _ - zaznaczył Szmajdziński.
Polityk SLD przypomniał też, że w Sejmie trwają prace nad projektem Kodeksu wyborczego, autorstwa Lewicy, który reguluje wszystkie kwestie dotyczące wyborów, ich prowadzenia. - _ Tam była najlepsza okazja do tego, żeby odbyć poważną dyskusję o tym, co zmieniać, co modyfikować. Niestety, PO z naszego kodeksu wyjmuje poszczególne fragmenty, a nie chce przyjąć w tej kadencji, całościowego Kodeksu wyborczego _ - podkreśla wicemarszałek.
Wicepremier i prezes PSLWaldemar Pawlakpopiera pomysł PO. - _ To jest krok w dobrą stronę - _podkreśla szef Ludowców, który jest zdania, że zapewni to przybliżenie senatorów do lokalnych środowisk, choć _ zmieni geografię Senatu jeśli chodzi o reprezentatywność w poszczególnych regionach _.