Komenda Główna Żandarmerii Wojskowej zatrzymała siedmiu żołnierzy z polskiego kontyngentu w Afganistanie za naruszenie Konwencji Haskiej i Genewskiej. Brali oni udział w misji Międzynarodowych Sił Wspierania Bezpieczeństwa ISAF.
W połowie sierpnia polscy żołnierze z bazy Wazi-Khwa, którzy jechali na patrol, zostali zaatakowani przez talibów. Było to dwa dni po śmierci porucznika Łukasza Kurowskiego - pierwszego polskiego żołnierza, który zginął w Afganistanie. Talibowie ukryli się wśród cywilów. Polscy żołnierze wystrzelili w ich kierunku moździerze. Zginęło wówczas kilku cywilów, a kilku innych zostało rannych.
Karol Frankowski z Naczelnej Prokuratury Wojskowej w Poznaniu powiedział, że obecnie trwają czynności procesowe z udziałem zatrzymanych. Właśnie ta prokuratura prowadzi postępowanie karne w sprawie polskich żołnierzy. Jutro żołnierzom mają być postawione zarzuty.
Karol Frankowski zastrzegł, że nie może podawać dalszych szczegółów zdarzenia, gdyż sprawa jest objęta klauzulą tajności.