Trwa ładowanie...
Przejdź na
Połowa Polaków nie czuje się doceniana w pracy. To błąd firm i managerów
Magdalena Ulasińska
Magdalena Ulasińska
|

Połowa Polaków nie czuje się doceniana w pracy. To błąd firm i managerów

(Getty Images, Maskot)

"Nie przesadzajmy z rozwojem pracowników. Dam ludziom szansę rozwoju, wyszkolę, awansuję, a potem odejdą. Talent? Niczym szczególnym się nie wyróżniają" – tak wielu managerów w firmach myśli o swoich pracownikach. Nie doceniają zatrudnionych osób i są przekonani, że Polacy pracują głównie dla pieniędzy, a docenianie ma drugorzędną rolę. Nic bardziej mylnego.

Dane Pew Center Research pokazują, że 60 proc. amerykańskich pracowników jako główny powód odejścia z pracy w ubiegłym roku podało brak możliwości rozwoju kariery. Jednocześnie ostatnie badanie przeprowadzone przez naukowców z MIT Sloan School of Management, New York University's Stern School of Business oraz Revelio Labs wykazało, że rozwój kariery jest ponad dwukrotnie ważniejszy w utrzymaniu pracowników niż wynagrodzenie. Firma Kincentric od lat badająca angażujące środowisko pracy również podkreśla, że pracownicy jasno mówią o potrzebie doceniania i rozwoju kariery.

Polacy chcą czuć się doceniani w pracy

Czy w Polsce pracownicy inaczej patrzą na karierę i mają inne potrzeby w kontekście doceniania? Nikt do pracy nie przychodzi po docenianie, tylko po pieniądze. Czyżby?

Z przeprowadzanych badań jasno wynika, że docenianie pracowników ma bezpośredni wpływ na zaangażowanie w pracę. Preeshare i AmRest drugi raz z rzędu zaprosiły HRM Institute do przeprowadzenia wśród Polaków badania i sprawdzenia, na ile temat doceniania w pracy jest dla nich ważny. Wnioski?

Docenianie jest ważne - tak odpowiedziało 99 proc. biorących udział badaniu, niezależnie od stażu pracy, branży i sposobu zatrudnienia.

Tylko 50 proc. ankietowanych odczuwa, że kiedy dobrze wykona swoją pracę, jest to zauważane i doceniane. Zatem niemal połowa osób nie czuje się̨ doceniana w swojej pracy.

Co daje docenianie? Badani, którzy czują się doceniani, wskazali, że:

  • Czują się w pracy szczęśliwsi (70 proc. vs 16 proc. spośród osób, które nie czują się doceniane); Mają poczucie satysfakcji z wykonywanych zadań (73 proc. vs 32 proc.);
  • Mają energię do działania (61 proc. vs 23 proc.);
  • Angażują się̨ w wykonywane zadania (93 proc. vs 86 proc.);
  • Mają poczucie, że ich zadania są̨ ważne i sensowne (70 proc. vs 44 proc.);
  • Poleciliby swoje miejsce pracy znajomemu (69 proc. vs 12 proc.).

A na Ciebie jaki wpływ ma ma docenianie przez szefa, koleżanki, kolegów, zarząd? 

Kryzysy potęgują potrzebę doceniania i rozwijania pracowników

Od początku 2020 trwa maraton wyzwań managerskich i HR-owych. Trzy kryzysy przenikają się i nakładają na siebie, nie dając czasu na złapanie oddechu czy chwilę regeneracji. 

Najpierw pandemia COVID-19 zmieniła biznesowe reguły gry i organizację pracy. Zabrała managerom możliwość monitorowania i kontrolowania tego, co robią pracownicy i polegania na ulubionej przez niektórych metodzie kija i marchewki, a dała w zamian konieczność budowania zaufania i umawiania się na rezultaty. 

Wojna w Ukrainie zmieniła poczucie bezpieczeństwa, skłoniła do poszukiwania większego sensu w pracy oraz wpłynęła na uwarunkowania ekonomiczne. Dziś mierzymy się ze spowolnieniem gospodarczym, inflacją i drastycznym wzrostem kosztów życia. Co to oznacza dla managerów? Przede wszystkim regularne prośby o podwyżki, nadwyrężenie odporności psychicznej i obniżenie nastroju, a w rezultacie spadek zaangażowania pracowników. A przecież wiadomo, że bez ludzi i ich pracy manager daleko nie zajedzie. 

Co zatem zrobić w tak patowej sytuacji? Rozwiązania są dwa. 

Pierwsze: nie robisz nic, masz sfrustrowany zespół, w którym jest więcej osób nie zaangażowanych i biernych niż zmotywowanych i działających. Nie ma wyników, nie ma zadowolenia, ludzie zaczynają składać wypowiedzenia lub przeczekają w bierności nie dając z siebie wiele.

Drugie rozwiązanie wydaje się być bardziej sensowne. Skupiasz się na talentach, stawiasz na wysoki potencjał i kluczową wiedzę, dajesz ludziom szansę na wykazanie się i stwarzasz im możliwości rozwoju. A przede wszystkim promujesz ich w organizacji. 

Ludzie potrzebują czuć, że nie stoją w pracy w miejscu. Chcą się rozwijać i czuć się doceniani. Potrzebują awansu. Awans zarówno pionowy, jak i poziomy jest bardzo istotny z punktu widzenia nie tylko rozwoju zawodowego, ale również poczucia sensu. Awans umożliwia zdobycie nowych kompetencji, zwiększa zaangażowanie i motywację.

Czym większa wewnętrzna mobilność talentów, tym organizacja osiąga wyższy poziom satysfakcji pracowników. Proste, prawda? Tymczasem jedynie 20 proc. osób z potencjałem i cennych dla firmy, określanych mianem talentów, czuje się wspieranych w takiej zmianie. Wielu odchodzi, nawet nie sprawdzając innej opcji.

Jak robią to inni? Docenianie i możliwości rozwoju w globalnych firmach

  • W Mastercard dyrektor ds. talentów i efektywności organizacyjnej, Lucrecia Borgonovo, podkreśla znaczenie pokazywania liderom korzyści płynących z wykorzystania talentów w innych częściach organizacji.
  • Amdocs co miesiąc monitoruje wskaźniki mobilności na wszystkich poziomach organizacji. 
  • Fidelity International uruchomiła pilotażowy program wspierający rozwój kariery, skoncentrowany na rozwijaniu talentów wewnętrznych. 
  • Firma Comcast zmieniła koncepcję ocen kwartalnych, tak, aby umożliwić pracownikom rozmowy na temat kolejnych kroków i potencjalnych zmian w pracy, oprócz omawiania wyników osiąganych na danym stanowisku. 
  • W Unilever organizowane są warsztaty celowe, podczas których pracownicy mogą stworzyć plany nabywania umiejętności. Warsztaty pomagają wspierać cele rozwojowe.
  • W S&P Global istnieje specjalny wewnętrzny zespół trenerów ds. rozwoju kariery, który zapewnia poufne wsparcie pracownikom na wszystkich szczeblach organizacji w trakcie poruszania się po ścieżkach kariery.

A te przykłady to tylko wierzchołek góry lodowej. To duża lekcja do odrobienia dla polskich firm. W polskich warunkach również rozwój kariery i awanse są bardzo istotne dla pracowników. Czy czasem nie jest tak, że próbując zatrzymywać wartościowych pracowników i poszukując nowych kandydatów szukamy Świętego Graala, podczas gdy skuteczne rozwiązanie mamy tuż pod nosem? Talenty, ludzie z potencjałem i postawą czekają na swoją szansę. Wystarczy im tylko zapewnić możliwość wewnętrznego rozwoju.     

Autorką artykułu jest Magdalena Ulasińska, Human Resources Senior Business Partner, Grupa WP.

praca
zarządzanie
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
P……
2 lata temu
Doceniani…. ? Mam 20 staż pracy. Gdzie nie pracowałam tam wyzysk,presja i mobing. Brawo. No ktoś na to daje przyzwolenie. Najpierw platforma teraz PiS. A później trzeba się leczyć bo niestety życie w ciągłym stresie robi swoje.
Emigrant
2 lata temu
Nie każdy rynek pracy jest taki sam. Nie wszędzie, przy 20 procentowej inflacji, tłumaczy się pracownikowi, że wynagrodzenie ustalone rok temu jest ciągle to samo! Na przykład nie jest tak w Niemczech! A potem słychać tylko frajerów, że oni są bogaci, bo...? Bo co? Bo szanują tych, którzy tworzą towary i usługi? A ich pracownicy odwdzięczają się lojalnością i bogatą wiedzę w swoich specjalnościach! A w wielu innych państewkach ciągle trzeba się czegoś kolejnego uczyć, aby przetrwać! Może jednak to wina po stronie pracodawców!
Snajper
2 lata temu
A w grajdziolach i pipiduwach nadal cwaniacy zatrudniają za najniższą krajową i zero szacunku dla pracownika/niewolnika.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (16)
mist
2 lata temu
"Nie przesadzajmy z rozwojem pracowników. Dam ludziom szansę rozwoju, wyszkolę, awansuję, a potem odejdą. Talent? Niczym szczególnym się nie wyróżniają" – tak wielu managerów w firmach myśli o swoich pracownikach" Powyzszy cytat oddaje prawde. Nawet w miedzynarodowych korpo oddzial w Polsce potrafi wykrzywic ogolne zasady i standardowo promowac miernych, biernych ale wiernych. Zas dobrych pracownikow wyciskac do cna bez szans na rozwoj bo w mniemaniu polskiej szkoly managementu tacy pracownicy jeszcze zagroza ich pozycji "konieczność budowania zaufania i umawiania się na rezultaty" - to ze ludzie nie sa rozliczani z celow, a dozorowani przez slave drivera pokazuje absolutna nieudolnosc tzw. menedzerow. Nihil novi.
Tybuliv
2 lata temu
Według badań połowa pracowników marnuje czas w pracy już od pierwszego dnia, nie szanują wartości firmy, zasad która nią kierują, sami próbują stawiać granicę, nie dotrzymują terminów i często nie realizują celów. I pomimo prób ratowania przez świadomego przedsiębiorcę czy menadżera takiej osoby 90 % takich pracowników wie lepiej i siedzi w tym kwaśnym myśleniu. Zastanów się dwa razy jakim jesteś pracownikiem zanim skomentujesz co napisałem, bo ja w tej kwesti doświadczenie mam.
rodzinnych ma...
2 lata temu
E tam, w spółdzielniach mieszkaniowych się doceniają i to jak... Wysokie pensje, premie, dodatki, jubilatki, stażowe, setki przywilejów i wysokie diety w radach... a lokatorzy wykupili mieszkania z gruntami, płaczą i płacą na utrzymanie
BoRatt
2 lata temu
Spokojnie.... Za granicą nas doceniają... Nie Polsce to gdzie indziej się odnajdziemy.... Polscy pracodawcy jeszcze po nas zapłaczą 😎
Emigrant
2 lata temu
Nie każdy rynek pracy jest taki sam. Nie wszędzie, przy 20 procentowej inflacji, tłumaczy się pracownikowi, że wynagrodzenie ustalone rok temu jest ciągle to samo! Na przykład nie jest tak w Niemczech! A potem słychać tylko frajerów, że oni są bogaci, bo...? Bo co? Bo szanują tych, którzy tworzą towary i usługi? A ich pracownicy odwdzięczają się lojalnością i bogatą wiedzę w swoich specjalnościach! A w wielu innych państewkach ciągle trzeba się czegoś kolejnego uczyć, aby przetrwać! Może jednak to wina po stronie pracodawców!