Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KKG
|
aktualizacja

Polskie firmy w tarapatach. Ukraińcy wjeżdżają na rynek UE

Podziel się:

Polskie firmy zajmujące się transportem drogowym towarów czeka bardzo trudny rok. Eksperci przewidują dalszy wzrost kosztów, osłabienie rentowności i problemy z pozyskaniem kierowców. Wielkim problemem jest także konkurowanie z tanimi przewoźnikami z Ukrainy - informuje "Rzeczpospolita".

Polskie firmy w tarapatach. Ukraińcy wjeżdżają na rynek UE
Polskie firmy zajmujące się transportem drogowym towarów czeka kolejny trudny rok (PAP, Tytus �mijewski)

Jak czytamy w "Rz", po bolesnym dla polskiej branży transportowej 2024 roku, właśnie rozpoczęty 2025 rok nie wydaje się łatwiejszy.

Przedsiębiorców czeka zwiększenie płacy minimalnej, kolejne kraje wdrożą podwyżki myta, a wiele firm będzie zmuszonych przesunąć koszty wymiany tachografów na kolejny rok - przewiduje przywołana w artykule firma Transcash, obsługująca finanse branży TSL (transportu, spedycji i logistyki).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trafili na żyłę złota! 70 mln zł rocznie na publikacji ogłoszeń! - Piotr Nowosielski w Biznes Klasie

Według "Rz" ożywienia w usługach transportowych raczej trudno się spodziewać. Polscy przewoźnicy zajmujący się międzynarodowym transportem drogowym towarów, dominujący na unijnym rynku, będą zwłaszcza odczuwać kłopoty gospodarki niemieckiej, skąd pochodzi duża liczba kierowanych do nich zamówień - czytamy w dzienniku.

"Rz" podkreśla, że już w ubiegłym roku spadkowi zleceń towarzyszył drastyczny wzrost cen paliw i spadek kursu euro, ciągnący w dół przychody branży.

Ukraińscy przewoźnicy wjeżdżają na rynek UE

W artykule zaznaczono, że w 2025 r. przedsiębiorcy z branży TSL mają rekompensować rosnące koszty dalszym zwiększaniem stawek. Te jednak - jak czytamy - będą ograniczane konkurencją, zwłaszcza tanich przewoźników z Ukrainy.

- Ogromna liczba ukraińskich przewoźników wjeżdża na rynek UE i tam konkuruje niższymi kosztami pracowniczymi, a to istotny element pozwalający oferować niższe stawki - twierdzi, cytowany przez "Rz", Piotr Mikiel, dyrektor Departamentu Transportu Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP