PKB per capita z uwzględnieniem realnej mocy nabywczej walut narodowych wyniósł w Polsce w 2019 roku 33 891 dolarów - podał MFW. Po raz pierwszy udało nam się wyprzedzić Portugalię, w której wskaźnik ten był w ubiegłym roku o 226 dolarów niższy niż u nas.
Jaj pisze wtorkowa "Rzeczpospolita", to drugi, po Grecji, kraj zaliczany do zachodniej Europy, który udało nam się wyprzedzić. W przypadku Grecji zadecydował jednak bezprecedensowy regres gospodarczy, do jakiego doszło tam w ostatnich latach. Dlatego dopiero wskoczenie nad Portugalię możemy uznać za dołączenie do peletonu zachodnich krajów z wysokim poziomem życia.
Jak zauważa gazeta, wyprzedzenie Portugalii nie jest przypadkiem i Lizbonie raczej trudno będzie w najbliższych latach z powrotem wysforować się przed Warszawę. Wszystko dlatego, że Polska gospodarka - nawet mimo zapowiadanego spowolnienia - ma rozwijać się w tempie 3,1 proc., podczas gdy Portugalia - jedynie w tempie 1,6 proc.
"Rzeczpospolita" zaznacza, że nie jesteśmy jedynym państwem ze środkowej Europy, któremu się polepszyło. Portugalię i przy okazji również Polskę, przegoniły także Węgry. Bardzo dobrze wiedzie się też w Czechach, gdzie PKB na mieszkańca wynosi już 38,8 tys. dol. Na nieco tylko niższym poziomie są też np. Słowacja i Słowenia. Polskę wyprzedza też Estonia (35,8 tys. dol.).
Następnym osiągnięciem będzie dla nas natomiast przegonienie innego kraju Europy zachodniej - Włoch (40,4 tys. dol.). Przy sprzyjających okolicznościach może się to udać w ciągu dekady - szacuje gazeta.
Z drugiej strony nowe dane MFW pokazują też, jak słabo radzą sobie nasi wschodni sąsiedzi. Na Ukrainie PKB na mieszkańca wynosi 9,7 tys. dol., a na Białorusi - 20,6 tys. dol.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl