Jeszcze przed epidemią koronawirusa rząd chwalił się rekordowo niskim bezrobociem i rosnącymi zarobkami (zarówno średnią płacą jak i minimalną). Okazuje się jednak, że na tle innych krajów Europy, szczególnie Zachodu, jesteśmy wciąż tanią siłą roboczą.
Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że średni koszt jednej godziny pracy w Polsce (w firmach zatrudniających co najmniej 10 pracowników) w 2019 roku wyniósł 10,7 euro. Przy obecnym kursie daje to prawie 49 zł.
Warto podkreślić, że nie jest to równoznaczne z godzinową stawką wynagrodzenia płaconego pracownikowi. W koszcie pracy Eurostat uwzględnia wszystkie wydatki ponoszone przez pracodawcę w związku z zatrudnieniem, a więc oprócz wypłaty także np. koszty rekrutacji, odzieży służbowej itp. Stanowią one około 25 proc. całkowitego kosztu pracy.
Podczas gdy w Polsce koszt jednej godziny pracy do 10,7 euro, średnia w Unii Europejskiej wynosi 27,7 euro. W przypadku krajów najbardziej rozwiniętych, posługujących się walutą euro, jest to 31,4 euro.
Urzędnicy zwracają uwagę na utrzymujące się w 2019 roku bardzo duże różnice pomiędzy krajami. Z jednej strony mamy Danię, gdzie ta stawka jest najwyższa i sięga prawie 45 euro. Z drugiej jest Bułgaria, gdzie godzina pracy kosztuje zaledwie 6 euro.
Na szarym końcu w Europie ze stawką poniżej 10 euro oprócz Bułgarii są: Rumunia, Litwa, Węgry i Łotwa. I to jedyne kraje plasujące się w statystykach za Polską.
Wyprzedzają nas Chorwaci i Słowacy. W tyle zostajemy też za Estonią, Czechami i Słowenią. Nie mówiąc o takich krajach jak Niemcy, Francja, Holandia czy Szwecja, gdzie koszt godziny pracy jest ponad 3-krotnie wyższy. W TOP3 oprócz Danii jest Luksemburg i Belgia.
Eurostat wskazuje, że z każdym rokiem koszt pracy rośnie. Średnio w UE między 2018 i 2019 rokiem wzrósł o prawie 3 proc.
Czytaj więcej: Koronawirus. Francja gotowa do nacjonalizacji firm
Polska jest w rankingu z tyłu. Niestety też nie może się pochwalić najszybszym wzrostem kosztu godziny pracy w porównaniu z 2018 rokiem. Najwyższy odnotowują: Słowacja (7,8 proc.), Estonia (7,7 proc.) i Łotwa (7,4 proc.).
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie