Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Polska firma chce "oczipować" świat. "Kody kreskowe znikną"

34
Podziel się:

- Opakowanie przypomni nam, kiedy wziąć tabletkę i sprawdzi, czy olej na pewno nie był nigdy otwierany - przekonuje Marcin Pilarz z firmy Talkin' Things. Aby tak się stało, jego zdaniem, powinniśmy pożegnać tradycyjne kody kreskowe.

Polska firma chce "oczipować" świat. "Kody kreskowe znikną"
Marcin Pilarz przekonuje, że dni kodów kreskowych są policzone (Adam Załuska, Talkin' Things)

Śmierć kodów kreskowych jest przesądzona, uważa Pilarz. Jego zdaniem alternatywą jest czipowanie produktów, a mówiąc bardziej precyzyjnie - umieszczanie na ich opakowaniach specjalnych tagów.

Polska firma Talkin' Things zajmuje się tym już od siedmiu lat - i przez ten czas pracowała dla największych światowych gigantów, m.in. dla Coca-Coli, Nestlé, L’Oréal.

W Europie zapowiedzi o końcu kodów kreskowych ciągle brzmią nieco fantastycznie. Jednak jak mówi Pilarz, w Japonii tagi będą obowiązkowe w mniejszych sklepach spożywczych do 2026 r.

Zobacz także: 4G na Księżycu. Pierwszy taki kosmiczny projekt

Jak mówi Pilarz w rozmowie z money.pl, rewolucja zawitałaby do Europy może i szybciej - wciąż jednak przeszkodą są koszty. Koszt umieszczenia tagu od Talkin' Things na każdym opakowaniu to ok. 3 centów. Może się wydawać niewiele, jednak dla firm, które sprzedają dziennie dziesiątki tysięcy produktów, oznacza to gigantyczne inwestycje.

Kody kreskowe są na razie znacznie tańsze, ale jak mówi Pilarz, branża pracuje, by obniżać ceny tagów. Firma Talkin’ Things zapowiada, że do 2025 roku obniży cenę do jednego centa za sztukę.

Tag powie, kiedy wziąć tabletkę

Czemu właściwie tagi mają być lepsze dla konsumentów niż tradycyjne kody kresowe? Zdaniem Pilarza, możliwości nowego rozwiązania są ogromne.

- Tag powie nam wszystko – na przykład to, czy produkt jest na pewno oryginalny. Nie trzeba będzie szukać hologramów, sprawdzać. Podpowie nam też, czy szczepionka nadaje się do użycia - opowiada w rozmowie z money.pl.

Jak mówi, aby zeskanować tag, nie trzeba mieć specjalnych aplikacji. Zdecydowana większość dostępnych na rynku smartfonów potrafi je czytać. A informacje o produkcie można będzie odczytać na przykład przez zwykłą przeglądarkę internetową.

Gdzie jeszcze może się przydać tag? - Prowadzimy też projekt dla firmy, produkującej leki weterynaryjne. Tagi przypominają o tym, kiedy podana została ostatnia tabletka. To ważne, bo okazuje się, że wiele osób o tym zapomina, zwłaszcza jeśli lek podaje się np. co miesiąc. Podobne rozwiązania mogą być również stosowane w zwykłej farmacji - opowiada.

- Ciekawy był też projekt, który realizujemy dla producenta olejów samochodowych. "Zatapiając" tag w nakrętce można mieć pewność, że nigdy nie była otwierana przez nikogo niepowołanego - dodaje.

Polska firma taguje świat

Rynek tagów rośnie w niezwykle szybkim tempie. Według amerykańskiej firmy IDTechEx w zeszłym roku na całym świecie sprzedano ok. 20 miliardów tagów, a rok wcześniej 17,5 miliarda. Cały rynek w 2020 r. ma być warty nawet 12 miliardów dolarów. Prym wiodą na rynku Amerykanie z firm Impinj i Zebra Technologies.

Polska firma mówi, że jest w stanie produkować rocznie 160 milionów tagów. - Nasi obecni najwięksi klienci to firmy głównie z Europy Zachodniej, Stanów Zjednoczonych i Australii, ale cieszymy się, że w Polsce ostatnio odnotowujemy coraz większe zainteresowanie naszymi rozwiązaniami - mówią nam jej przedstawiciele.

Które branże są najbardziej zainteresowane technologią? Przede wszystkim te, które sprzedają stosunkowo drogie produkty - czyli na przykład leki, odzież, alkohole czy sprzęt elektroniczny. Mniejsze jest zainteresowanie ze strony producentów żywności czy chemii gospodarczej. Powód jest prosty - takie firmy sprzedają dużo produktów o mniejszej wartości. A w takim przypadku wydanie 3 centów na każdy tag to ciągle stosunkowo dużo.

Jednak jak przekonuje Pilarz, firmy mogą bardzo skorzystać na tagach - i dla nich jest to też dobrą alternatywą dla kodów kreskowych. Mówi, że przez tagi producent może na przykład łatwiej śledzić drogę towarów z centrów dystrybucji do sklepów. Oraz lepiej zaplanować logistykę.

- W przemyśle odzieżowym często dochodzi do uszkodzeń produktów oraz prób ich podrabiania. A tagi pomogą chociażby w poszukiwaniu uszkodzeń na każdym punkcie kontrolnym. Poza tym, kody kreskowe można łatwo podrobić, a tagi mają dedykowany chip z unikalnym numerem, którego nie można skopiować - opowiadają przedstawiciele Talkin’ Things.

Czy tagi naprawdę mają szansę zastąpić kody? - Na pewno widać trend, że odbiorcy wymagają coraz więcej transparentności. Chcą wiedzieć, skąd produkt pochodzi, jak powstał, jaki był łańcuch dostaw. Tych informacji akurat w kodzie kreskowym zaszyć się nie da - uważa Natalia Hatalska, analityczka trendów.

Z drugiej strony, ekspertka ma też nieco wątpliwości. - Pojawia się wiele nowych rozwiązań, by dać konsumentowi więcej informacji o produkcie. Kilka lat temu było głośno na przykład o beaconach, które opracował Estimote, startup z Krakowa. Warto jednak się zastanowić, czy zawsze jest potrzeba zastępowania technologii, która jest sprawdzona – i która dobrze działa - mówi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(34)
WYRÓŻNIONE
YY
4 lata temu
Szanowna redakcjo! Czy Wy możecie zrobić swoim redaktorom szkolenie, najlepiej w którejś szkole podstawowej w klasie 2, może 3 z języka polskiego? Zwłaszcza z odmiany przez przypadki i odmiany liczebników. Cytuję "Koszt umieszczenia tagu (…) to ok. 3 centów". 3 centów to nie ma w portfelu! Czego nie ma w portfelu? Kogo nie ma na spotkaniu? 3 panów nie ma na spotkaniu! TRZECH! Dopełniacz-kogo, czego? A koszt umieszczenia to 3 CENTY! Te cenTY! Trzy centy a nie trzech centów! Mianownik-kto, co? Co widzę? Trzy samochody a nie trzech samochodów! Umiecie myśleć???
Khycd
4 lata temu
Potem czas na chipowanie ludzi i tak to sie skonczy
Najemnik
4 lata temu
Skoro tag to tylko 3 ceny to ja dam 1 dolara za głowę tego antychrysta. Płatne po wykonaniu roboty
NAJNOWSZE KOMENTARZE (34)
wenczer kapit...
4 lata temu
Polska firma a nazwa zagraniczna - wstydzą sie?
vvv
4 lata temu
wszystko bedzie musialo byc powymieniane czytniki,wiec nie zobaczymy juz,ceny pod czytnikiem tradycyjnym?no bo niby jak,jak kodu kreskowego nie bedzie koniec z tradycja?czy jak?
Michał
4 lata temu
Vchain. Tael. Tyle w temacie.
Inżynier
4 lata temu
To nie jest żadna rewolucja ani nawet nowość. Od dekad powszechna technologia. W wielu krajach działa na każdej płatnej autostradzie. Niestety ma wiele wad. U nas w firmie bedziemy zmieniać z RFID na Barcode bo czytniki kodów tak się rozwinęły że już dawno zostawiły RFID w tyle.
Dubliner
4 lata temu
Na każdym kodzie kreskowym jest znak szatana 3x6.
...
Następna strona