W tym tygodniu Komisja Europejska zablokowała możliwość połączenia niemieckiego Siemensa z francuskim Alstomem. W efekcie miała powstać ogromna grupa, która mogłaby być poważną konkurencją na całym świecie. Urzędnicy uznali jednak, że fuzja zaszkodziłaby konkurencji na rynkach kolejowych. Procedura trwała prawie 2 lata.
Sprawa wywołała lawinę komentarzy dotyczących restrykcyjnych ograniczeń, jakie Bruksela nakłada na biznes. Jednym głosem sprzeciw takiej polityce wyrazili przedstawiciele najbardziej zainteresowanych kwestią połączenia Siemensa i Alstomu rządów Niemiec i Francji. Co ciekawe, dołączyła do nich także Polska - donosi agencja Bloomberg.
"Komisja Europejska powinna wprowadzić większą elastyczność i wziąć pod uwagę konkurencję na poziomie globalnym, analizując fuzje" - apelują przedstawiciele Niemiec, Francji i Polski w podpisanym wspólnie dokumencie. Wskazują przy tym na globalizację i konieczność budowania biznesów o skali międzynarodowej.
"Musimy wziąć pod uwagę rosnące znaczenie Chin, powstawanie nowych gigantów przemysłowych i konieczność stworzenia nowych europejskich czempionów przemysłu, aby móc stawić czoła tej konkurencji" - powiedział francuski minister finansów Bruno Le Maire na szczycie w Poznaniu.
Czytaj więcej: General Electric przejmie energetyczną część Alstomu
"Po tym, jak firmy spoza UE rozrosły się dzięki fuzjom i coraz mocniej rozpychają się w Europie, konieczna jest modernizacja" - podkreślił niemiecki minister gospodarki i energii Peter Altmaier. Przekonuje, że konieczna są zmiany w prawie. W tym takie ograniczające nieuczciwe praktyki ze strony USA, Chiny, Rosja czy Indii.
"Jeśli chcemy działać szybko, musimy uprościć procedury" - dodaje minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. "Naprawdę potrzebujemy nowych ram dla polityki konkurencji, aby móc tworzyć globalnych czempionów" - zaapelowała.
Czytaj więcej: Polska w ogonie. "Uczmy się innowacyjności od Szwajcarów"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl