Przedstawiony raport GUS zawiera podstawowe informacje zebrane w Narodowym Spisie Powszechnym. W opracowaniu przedstawiono strukturę ludności według płci, wieku, kraju urodzenia, kraju obywatelstwa, stanu cywilnego. W raporcie zaprezentowano także wstępne wyniki o liczbie osób pracujących oraz wstępne dane charakteryzujące wielkości zasobów mieszkaniowych w Polsce, a także wstępne informacje o obiektach zbiorowego zakwaterowania.
Społeczeństwo starzeje się
Zgodnie z danymi przedstawionymi przez GUS 31 marca 2021 roku ludność Polski liczyła ponad 38 mln osób. Od ostatniego spisu powszechnego, tj. od dnia 31 marca 2011 r. ludność kraju zmniejszyła się o 475,7 tys. osób. Jednocześnie odnotowano spadek liczby ludności w miastach – o 657,0 tys. osób, natomiast liczba mieszkańców wsi zwiększyła się o 181,3 tys.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyniki najnowszego spisu pokazują także niepokojącą tendencję dotyczącą sytuacji demograficznej Polski. Maleje liczba dzieci i młodzieży, w spisie 2021 udział ludności w wieku 0-17 lat wynosił 18,4 proc. wobec 18,7 proc. w spisie z 2011 roku.
Na tym jednak nie koniec. W stosunku do 2011 r. spadła zarówno liczebność (o ponad 2,2 mln osób), jak i odsetek (o 3 proc.) ludności w wieku produkcyjnym. Wyraźnie zwiększył się natomiast udział ludności w wieku poprodukcyjnym – z 16,9 proc. do 22,3 proc., tj. o ponad 5 p. proc. Oznacza to, że w ciągu dekady przybyło blisko dwa miliony osób w grupie wieku 60-65 lat i więcej.
GUS w raporcie informuje, że na skutek zmian w ekonomicznych grupach wieku wzrósł współczynnik obciążenia. Oznacza to, że w 2021 r. na każde 100 osób w wieku produkcyjnym przypadało 69 osób w wieku nieprodukcyjnym; o blisko 14 osób więcej niż miało to miejsce w 2011 r.
Polacy pracują coraz dłużej
- Istotną zmianą wartą podkreślenia jest ponad dwukrotny wzrost odsetka pracujących w wieku poprodukcyjnym, co jest wynikiem z jednej strony starzenia się ludności, a co za tym idzie także zasobów pracy, ale też zmian w prawie, umożliwiających wydłużanie aktywności zawodowej, m.in. poprzez łączenie pracy zawodowej z pobieraniem świadczeń emerytalnych — czytamy w raporcie GUS.
Uchodźcy z Ukrainy ratują polską demografię
Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju, były wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej w rozmowie z PAP przekonuje, że dzięki uchodźcom przybędzie nam dodatkowy rocznik urodzeń.
- To osoby w młodym wieku, mające i mogące mieć jeszcze więcej dzieci — mówi wiceprezes PFR. Dodaje też, że uchodźcy mogą uzupełnić luki w naszym rynku pracy, w którym jest ok. 300 tys. wakatów.
W tej chwili w bazie PESEL jest 1 mln 114 tys. osób z Ukrainy, które trafiły do Polski po wybuchu wojny.
Prawie 3,5 mln Ukraińców przekroczyło polską granicę. Ponad 1,4 mln wróciło już do ojczyzny, a z tych 2,1 mln, którzy zostali, część wyjechała na Zachód.
Co więcej, migracja spowodowana wojną w Ukrainie wpłynęła na skokowy wzrost populacji Polski. Pierwszy raz w historii liczba mieszkańców naszego kraju przekroczyła próg 40 milionów. Według raportu przygotowanego przez Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich w Polsce aktualnie żyje 41,5 mln osób.