Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Polska mieszkań komunalnych. Na Podlasiu czeka się 9 miesięcy, na Pomorzu ponad 4 lata

93
Podziel się:

Lewica przygotowała raport o mieszkaniach w gminach. Powstał na podstawie gigantycznej kwerendy danych od ponad 2 tysięcy gmin. Wynika z niego, że samorządy w ostatnich pięciu latach sprzedały prawie dwukrotnie więcej mieszkań, niż wybudowały. Na mieszkanie komunalne w niektórych regionach Polacy czekają ponad pięć lat.

Polska mieszkań komunalnych. Na Podlasiu czeka się 9 miesięcy, na Pomorzu ponad 4 lata
Lewica przygotowała raport o mieszkaniach w gminach (Money.pl, mnej.pl)

Skala zebranych informacji robi wrażenie. Autorzy raportu z Młodej Lewicy w ramach dostępu do informacji publicznej poprosili 2477 gmin o informacje dotyczące zasobu mieszkaniowego i związanych z nim planów.

Każdemu z tych samorządów zadali sześć pytań:

  • ile gmina posiada mieszkań w swoim zasobie;
  • jaki jest średni czas oczekiwania na przyznanie lokalu z zasobu gminy;
  • ile mieszkań gmina w ciągu pięciu lat wybudowała lub pozyskała;
  • ile sprzedała;
  • ile mieszkań zamierza w ciągu pięciu lat wybudować;
  • czy skorzysta z Funduszu Dopłat.

Na zadane pytania nie odpowiedziało 226 gmin. Na podstawie odpowiedzi reszty samorządów stworzona została baza danych, która pokazała, jak wygląda sytuacja w skali całego kraju oraz pojedynczych samorządów.

Ile gminy mają mieszkań

Łącznie ankietowane gminy poinformowały, że mają w zasobie 723 000 mieszkań. Najwięcej jest ich, co nie zaskakuje, na Śląsku - 135 000, Mazowszu - 115 000 i na Dolnym Śląsku - 93 000. Na drugim biegunie są województwa ze ściany wschodniej: Podlasie - 9,5 000 mieszkań czy Podkarpacie - niespełna 19 000 mieszkań.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Z Lewicy wystartuje kobieta? "Amerykanie mogli, to my też możemy"

- Mieszkania komunalne są przede wszystkim tam, gdzie nastąpiło zawłaszczanie budynków po wojnie. Chodzi zwłaszcza o tereny przyłączone do Polski po II wojnie światowej - zauważa demograf prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

W tych danych widać wyraźną przewagę najbardziej zurbanizowanych terenów, co widać także w przeliczeniu liczby mieszkańców na jedno mieszkanie. W województwach na ścianie wschodniej jedno gminne mieszkanie przypada na ponad 100 mieszkańców, gdy na Dolnym Śląsku czy na Śląsku na ponad 30.

Jak wskazuje zestawienie, w ciągu ostatnich pięciu lat gminy pozyskały czy wybudowały 29,7 tys. mieszkań, z czego znaczącą część, bo aż 13 tys. na Mazowszu. Tu działa efekt Warszawy, która w ciągu pięciu lat pozyskała 12 tys. mieszkań. W czołówce są też województwa śląskie i zachodniopomorskie. Jednak jak wynika z raportu, w tym samym czasie samorządy sprzedały niemal 58 tys. mieszkań. To często mieszkania sprzedawane dotychczasowym lokatorom z bonifikatą. W skali kraju samorządy mają zatem w minionej pięciolatce spory deficyt - 28 tys. mieszkań.

To, co także istotne, to że przeważająca większość - aż 1500 gmin - nie pozyskała w ciągu pięciu lat żadnego mieszkania i nie chodzi jedynie o gminy wiejskie.

Ponad 400 z nich to gminy miejskie lub miejsko-wiejskie, czyli miasta i miasteczka, którym powinno zależeć na zatrzymywaniu mieszkańców, a dziś mieszkańcy są zdani tam jedynie na ofertę deweloperów czy budowę własnym sumptem - podkreśla Mateusz Orzechowski, wiceprzewodniczący Lewicy, jeden ze współautorów raportu.

Oczekiwanie na mieszkania

Jak pokazują zebrane dane, średni czas oczekiwania na mieszkanie z gminnego zasobu w Polsce wynosi ponad dwa lata i dziewięć miesięcy. Najdłużej czeka się na mieszkanie w północnej i północno-zachodniej Polsce, to jest w województwach: kujawsko-pomorskim - ponad pięć lat i dwa miesiące, pomorskim - cztery lata i niemal dwa miesiące i wreszcie w zachodniopomorskim - cztery lata.

Z kolei najkrócej na Podlasiu - około dziewięciu miesięcy oraz na Mazowszu i Opolszczyźnie - blisko dwa lata. - Są nawet gminy, w których czeka się na mieszkanie 10 lat. To czas, na który ludzie nie mogą sobie pozwolić zwłaszcza rodziny z dziećmi, które czekają na mieszkania socjalne. Osobną kwestią jest standard tych mieszkań. Szkoda, że samorządy nie chcą inwestować. Przeciwnie, raczej widzimy wyprzedaż - zauważa Mateusz Orzechowski.

Autorzy zebrali deklaracje dotyczące inwestycyjnych planów samorządów. W ciągu najbliższych pięciu lat gminy zamierzają wybudować 41,7 tys. mieszkań. Tu czołówka to Mazowsze - 4,3 tys. mieszkań, Śląsk - 6,8 tys. mieszkań i Dolny Śląsk - prawie 4 tys. mieszkań. Na końcu stawki są Podlasie i woj. lubelskie, gdzie ma powstać niespełna 1000 mieszkań w zasobie gmin. Jednak nie cała ściana wschodnia będzie miała taki niski wskaźnik inwestycji samorządowych, ponieważ samorządy Podkarpacia deklarują wybudowanie w ciągu pięciu lat prawie 3,5 tys. mieszkań. To piąte miejsce w skali kraju.

Jednocześnie, jak wynika z deklaracji, 626 gmin zamierza skorzystać ze wsparcia w tych inwestycjach z Funduszu Dopłat, który istnieje przy BGK.

Wiele gmin nie potrafi określić, czy będzie aplikować o środki z Funduszu Dopłat, odpowiadając wymijająco, że 'rozważą', 'przeanalizują' lub 'zastanowią się'. Pojawiają się też kuriozalne tłumaczenia, np. że plany budowy nie są informacją publiczną, albo że gmina nie buduje mieszkań, 'chyba że państwo zapłaci 100 proc., a gmina da teren' - można wyczytać w raporcie Młodej Lewicy.

"Pojawia się wiele pustych mieszkań"

Lewica zrobiła tak dużą kwerendę, bo politykę mieszkaniową (oraz jak największe wydatki budżetowe na ten cel) uczyniła swoim politycznym priorytetem. Przypomina, że deficyty mieszkań w Polsce to od 1,5 mln do 2 mln.

Formacja przedstawiła niedawno "Strategię mieszkaniową dla Polski". Składa się ona z kilku komponentów. Chodzi np. o budownictwo komunalne na nowych zasadach (więcej pieniędzy na odbudowę zasobu komunalnego czy ograniczenie prywatyzacji mieszkań komunalnych), mieszkania dla osób z luki czynszowej (tanie kredyty na budowę dostępnych mieszkań na wynajem) czy pakiet dla kupujących mieszkanie własnościowe (podatek antyflipperski czy jednolity wzorzec umowy kredytu hipotecznego). Lewica, podobnie jak Polska 2050, sprzeciwia się pomysłowi dopłat do kredytów mieszkaniowych i zamiast tego mówi o tanich kredytach na budowę mieszkań na wynajem. W opisywanym raporcie jako jedna z recept wymieniany jest też podatek katastralny.

Prof. Piotr Szukalski zwraca uwagę, że oprócz polityki skierowanej na budowę nowych mieszkań, potrzebna będzie polityka dla terenów, na których widać niekorzystne trendy demograficzne. - Tam się pojawia wiele pustych mieszkań, choć często o niezbyt wysokiej jakości. W takim wypadku władze publiczne powinny podejmować działania mające zwiększać atrakcyjność zamieszkiwania w takich miejscach, gdzie metr kwadratowy na rynku wtórnym kosztuje 5-6 tys. zł, a nie 10 czy 12 tys. zł czy jeszcze więcej, jak w większych miastach - podkreśla.

Grzegorz Osiecki i Tomasz Żółciak, dziennikarze money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(93)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
undefined und...
1 tyg. temu
Ile przez te lata rozdawnictwa poszło pieniędzy na socjale . To są miliardy !!!!! Można już zacząć marnotrawstwo pieniędzy od L4 ciężarnych 100%. Macierzyński ok, nie mam zastrzeżeń. Potem 12.000, becikowe, srecikowe, 800+, 300+, żłobkowe i inne bzdety. Teraz babciowe 1500 . Tak dużo jest tego rozdawnictwa że już nawet nie pamiętam. Dosłownie miliardy !!!!! I tak co roku w błoto. Ile mieszkań za to by się wybudowało, ilu młodych miałoby gdzie mieszkać. I dzieci by się rodziły. Tymczasem kasa idzie za nic i na nic, w błoto, w lenistwo, wygodnictwo. To nie takie trudne to zrealizować. No ..ale zabierzcie teraz socjale tym wszystkim pasożytom to zacznie się bunt, bo się należy. Gówno się należy!!! Nie jedna rodzina wolałaby dostać mieszkanie. Ale banki by nie zarobiły bo prawda jest taka że spłacają tym kredyty, samochodziki, zwykłe czynsze. Jeszcze kosmetyczki i fryzjerki na tym zarabiają bo biznes się kręci. Ot polityka głupiego.
Marek W.
1 tyg. temu
Ja w wielkim mieście czekałem 4 lata i przyznam że miałem szczęście, mieszkanie w dobrym punkcie, blok zupełnie nowy, jestem pierwszym najemcom tego lokalu, żadnej patologii. Dziwi mnie tylko jedno że jednak część mieszkań przydzielono nie koniecznie Polakom, a przecież ci powinni być najważniejsi. Jest tu jakaś muzułmańska rodzina, kiedy się wprowadzali było dwoje dorosłych i dwoje dzieci, teraz dzieci jest już 5 cioro. Są też rodziny z kraju zza Bugu, a nasi obywatele muszą czekać!
Marek W.
1 tyg. temu
Wielu tu piszących obraża mieszkańców domów komunalnych nazywając ich patologią, ale oni mylą pojęcia budownictwa socjalnego z komunalnym pisząc o tym pierwszym. W domach komunalnych mieszkają normalni ciężko pracujący słabo opłacani Polacy, mieszkają emeryci, renciści, ratownicy medyczni których się obraża w ten sposób. A tacy teraz przez was obrażani ratownicy mogą kiedyś ratować wasze życie!
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Głupcy
1 tyg. temu
A z jakiej racji dawać darmowe mieszkania ! Ludzie z lewicy opamiętajcie się bo żal was słuchać. Najczęściej w pięknych zabytkowych kamienicach mieszka patologia, która tylko dewastuje- bo dostała za darmo. Koniec z tym. Jeśli kogoś nie stać to trudno! Mieszkania w kamienicach, w centrum miast powinny trafiać TYLKO do ludzi, których stać na utrzymanie i remont. Lewicowcy musicie zrozumieć, że dawanie za darmo wszystkiego NIE POMAGA, tylko szkodzi. Jak kogoś nie stać to nie ma i kropka, nie robi 7 dzieci i nie czeka na pieniądze z nieba !
Wconomist
1 tyg. temu
Demografia rozwiaze problem. Do 2030 zwolnia sie miliony mieszkan. Bedzie wiecej pustych jak chetnych.
Fred
1 tyg. temu
Ponad 50% mieszkan z wielkiej plyty zajmuja osoby 70 plus. Sami sobie odpowiedzcie na pytanie ile mieszkan sie pojawi na rynku za 10 lat…
NAJNOWSZE KOMENTARZE (93)
Zenobia
7 dni temu
Powinien być wprowadzony zakaz sprzedaży mieszkań komunalnych, po śmierci najemcy mieszkanie nie powinno być dziedziczone przez innych lokatorów tylko wynajmowane pierwszemu z kolejki oczekujących. Mieszkanie komunalne to nie prezent ufundowany z naszych podatków tylko rozwiązanie pomagające czasowo rozwiązać problem mieszkania dla najuboższych
#STOP
1 tyg. temu
Stop sztucznemu pompowaniu rynku nieruchomości. Chcemy likwidacji podatku Belki. Żadnych dopłat, żadnej kredytu zero procent. Marże deweloperów są średnio dwa razy wyższe od średniej unijnej. Czas przebić nie balon spekulacyjny. Czas na lata obniżek przewartościowanych nieruchomości.
aqe
1 tyg. temu
W Ameryce są tanie mieszkania na wynajem, a czynsz jest kontrolowany przez władze stanowe i nie może być za wysoki. Ale to są mieszkania wynajmowane. A nikt nie dopłaca do kredytów, żeby ktoś sobie kupował mieszkania czy dom na własność. Jak kogoś nie stać na kupno domu, to mieszka w wynajmowanym mieszkaniu z kontrolowanym przez władze czynszem.
Basia
1 tyg. temu
Gminy często nie wiedzą ile maja mieszkan,pustostany stoją latami i niszczeją.Zle zarządzanie i brak efektywnych działań to całe zarządzanie od lat. Prawdziwy dramat
nmm
1 tyg. temu
Zrobić jak zagranicą, na zachodzie albo w Singapurze rynek mieszkaniowy jest kontrolowany przez państwo. Nie ma cyrku i nie ma problemu z mieszkaniami. Tylko tam nie ma kupowania po kilkanaście mieszkań na własność. Tam jest użytkowanie wieczyste.
...
Następna strona