Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Polska na mapie unijnego bogactwa. Część kraju została w tyle, Warszawa wyróżnia się kolorem

266
Podziel się:

Aż 10 polskich województw należy do najbiedniejszych w UE. Za to Warszawa rozpędza się, zostawiając niektóre zachodnie regiony w tyle. W ciągu ostatniej dekady wzrosła różnica między stolicą a najbiedniejszym województwem.

Polska na mapie unijnego bogactwa. Część kraju została w tyle, Warszawa wyróżnia się kolorem
Polska na mapie unijnego bogactwa. (Adobe Stock)

Dwa najbiedniejsze regiony w Unii należą do Bułgarii i do Francji. Na północnym zachodzie Bułgarii na mieszkańca przypada rocznie 5,4 tys. euro produktu krajowego brutto rocznie. To zaledwie 32 proc. średniej unijnej mierzonej w standardzie siły nabywczej - podaje Eurostat, powołując się na dane za 2019 rok.

Zaledwie 32 proc. unijnej średniej wypracowuje także przeciętny mieszkaniec wyspy Majotta, zamorskiego terytorium Francji.

A najbogatsi? Przed wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej było to londyńskie City. Teraz palmę pierwszeństwa przejął Luksemburg (260 proc. unijnej średniej). Ponad 200 proc. unijnej średniej wypracowują także mieszkańcy: Pragi, Brukseli oraz dwóch regionów w Irlandii. Niewiele gorszy wynik ma Hamburg (195 proc.).

Zobacz także: Trzecia fala wzbiera, rośnie ryzyko lockdownu. "Na poziomie branż to spustoszenie"

Jak wyjaśnia Eurostat, wysoki PKB na mieszkańca w tych regionach można częściowo wytłumaczyć dużym napływem pracowników dojeżdżających do pracy (Luksemburg, Praga, Bruksela i Hamburg), a także dużymi aktywami kapitałowymi przedsiębiorstw międzynarodowych, które mają tam siedzibę (regiony w Irlandii).

Jak radzi sobie Polska? Wciąż należymy do biedniejszej części Europy, poza wyjątkami - Dolnym Śląskiem i przede wszystkim Warszawą. Mieszkańcy regionu warszawskiego stołecznego wypracowują 160 proc. średniego unijnego PKB mierzonego w standardzie siły nabywczej. Warszawa to europejska stolica z prawdziwego zdarzenia. To zagłębie biurowe, finansowe, swoje siedziby ma tu wiele międzynarodowych korporacji. Wielkie fabryki i międzynarodowy biznes coraz mocniej przyciąga też Dolny Śląsk, położony w otoczeniu Niemiec i Czech.

Reszta kraju pozostaje w tyle. Jeśli weźmiemy pod lupę województwa, okazuje się, że aż w dziesięciu z nich wynik nie przekracza 65 proc. (czyli zostały zaklasyfikowane przez Eurostat jako najbiedniejsze w UE).

Najgorzej wypadają województwa lubelskie i warmińsko-mazurskie, które "wyrabiają” zaledwie 50 proc. unijnej średniej. Niewiele lepiej jest w województwach: podkarpackim (51 proc.), podlaskim (52 proc.), świętokrzyskim (52 proc.), a także opolskim (57 proc.), kujawsko-pomorskim (58 proc.) oraz lubuskim (59 proc.).

Dobra wiadomość jest taka, że wszystkie województwa gonią unijną średnią. Jednak w niektórych przypadkach tempo jest bardzo powolne. Podczas gdy region warszawski stołeczny w ciągu ostatniej dekady poprawił swój wynik względem unijnej średniej o 20 pkt. procentowych (z 140 proc. w 2010 roku do wspomnianych 160 proc.), a Wielkopolska o 13 pkt. procentowych (z 66 proc. do 79 proc.), świętokrzyskie urosło jedynie o 3 pkt. procentowe, a warmińsko-mazurskie o 4 pkt. procentowe.

Warszawa rozpędza się, zostawiając biedniejsze regiony w tyle. W 2010 roku różnica między regionem stołecznym a najbiedniejszym województwem wynosiła 96 pkt. procentowych - stolica "wyrabiała" 140 proc. średniej unijnej, a lubelskie 44 proc. Dziś ta różnica wynosi już 110 pkt. procentowych.

Komu w UE najbardziej się poprawiło? Wynik Warszawy jest całkiem imponujący, jednak zdecydowanymi zwycięzcami są dwa wspomniane już regiony w Irlandii – na południu oraz na wschodzie kraju, które zwiększyły swój wynik w odniesieniu do unijnej średniej aż o 117 oraz 48 pkt. proc. Niektórym zaś istotnie się pogorszyło - Groningen w Holandii zanotowało spadek o 39 pkt. procentowych (ale i tak znajduje się powyżej średniej z wynikiem 116 proc.).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(266)
WYRÓŻNIONE
Eaight Stars....
4 lata temu
W kraju, gdzie zwiazki wyznaniowe otrzymuja wiecej pieniedzy, niz uniwersytety i szkoly politechniczne lacznie, dobrze byc nie moze. Oczywiscie pkb rosnie w miare inwestycji zagranicznych wykorzystujacych w miare jeszcze tania sile robocza! Pytanie tylko, jak dlugo jeszcze.....
Mag
4 lata temu
Siła nabywczą to chyba zależy od zarobków wiec co sie dziwić. Mleko w Warszawie kosztuje tyle samo co w Rzeszowie czy Lublinie a zarobki dzieli przestrzeń kosmiczna.
dindon
4 lata temu
To że Irlandia najlepiej traktuje przedsiębiorców jest zakazaną informacją.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (266)
Mark
3 lata temu
Z tą Warszawa to fikcja. Fabryki w terenie a siedziba firmy w Warszawie i tam idzie efekt co nie ma nic wspólnego z rzeczywistością .
Mordowicz
4 lata temu
To, że jedno miasto odjeżdża reszcie kraju to ma być dobra informacja?
SędziaDziad
4 lata temu
Teraz nieco bardziej można zaakceptować propozycję rządu w sprawie oddzielenia Warszawy od Mazowsza.
gorszy sort
4 lata temu
Dobry Prezydent Rafał i dobre wyniki.Bo w Warszawie nie rządzi przestępczy pislam.Brawo Warszawo.
krzych
4 lata temu
Dobrze, że PiS przy władzy bo byśmy mieli wszędzie kolor mocno pomarańczowy typowy dla PO
...
Następna strona