W połowie stycznia, na koniec urzędowania Joe Bidena na stanowisku prezydenta Stanów Zjednoczonych, resort handlu USA opublikował decyzję mającą na celu ograniczenie eksportu amerykańskich czipów AI tylko do wybranych krajów. Chociaż przewidziano wyjątki dla strategicznych sojuszników, kilkanaście państw członkowskich UE ma zostać objętych ograniczeniami.
Portal Euractiv podał, że łącznie 10 państw członkowskich UE znalazło się na liście USA, co do której nie będzie obostrzeń, podczas gdy 17 nie. Polska jest wśród krajów objętych ograniczeniami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Dzisiaj trwają rozmowy polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych z amerykańskim Departamentem Stanu. I z poprzednią administracją, i z tą. Wysłaliśmy wszystkie informacje o konieczności tych zmian. Spotkania będą - powiedział we wtorek Gawkowski w TVP Info, pytany o to, czy Polska zostanie krajem drugiej kategorii, jeśli chodzi o dostęp do chipów z USA. Dodał, że Polska prowadziła rozmowy również z Departamentem Handlu USA.
Gawkowski przekazał też, że Polska przygotowuje się do dokładnego opisania USA, że (taka decyzja ze strony USA) jest "nieuczciwa i niesprawiedliwa". - Trzeba pokazać, że Polska jest lojalnym sojusznikiem. W mojej ocenie w tej sprawie też Unia Europejska musi umieć powiedzieć jednym głosem: "równość dla wszystkich państw Unii Europejskiej, to nie jest tak, że jedni partnerzy są lepsi, a drudzy gorsi" - powiedział wicepremier.
"Niczym nieuzasadniona decyzja"
Gawkowski poinformował też, że w 2025 r. Polska wykorzysta ok. 20 proc. przysługującej nam puli na import chipów z USA. Dodał jednak, że będziemy wykorzystywać ją w przyszłości, a Polska nie może być państwem drugiej kategorii. - To nie jest niczym uzasadniona decyzja - podkreślił.
Europa w dużym stopniu polega w tym zakresie na firmach z siedzibą w USA, jak wiodący na świecie projektant układów scalonych Nvidia. Decyzja administracji prezydenta Bidena spotkała się z ostrą krytyką polskich ministrów, którzy twierdzili, że może ona podważyć rozwój sektora technologicznego w sferze obronności.
W ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk mówił po spotkaniu z premierem Kanady Justinem Trudeau, że będzie "starał się przekonać wszystkich i w Europie, i na świecie, że Polska wkracza na drogę bardzo przyspieszonego rozwoju i technologicznego, i gospodarczego". - Za kilka dni będę o tym precyzyjnie informował polską opinię publiczną - zapowiedział.