W money.pl w poniedziałek wskazaliśmy, że gaz LPG z Rosji wciąż jest importowany na szeroką skalę. Według najnowszych danych, jakie przedstawił nam Bartosz Kwiatkowski, dyrektor Polskiej Organizacji Gazu Płynnego, w pierwszym kwartale 2023 r. zakupy w Moskwie stanowiły 50,8 proc. całego importu do kraju.
Z kolei według danych Eurostatu i Forum Energii w 2022 r. kupiliśmy od Rosjan LPG za 710 mln euro (choć udział rosyjskiego gazu w imporcie do Polski stanowił w 2022 r. 47,1 proc.), podczas gdy reszta Unii Europejskiej łącznie – 417 mln euro.
Polska nie wstrzyma importu LPG z Rosji
O tę kwestię był pytany minister rozwoju i technologii. – To jest dzisiaj bardzo wrażliwy temat, ponieważ w Polsce bardzo dużo instalacji i pojazdów właśnie tak jest zasilanych, i musimy być tu bardzo ostrożni – stwierdził polityk w odpowiedzi na pytania dziennikarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie zgadzamy się z Platformą Obywatelską i z opozycją, która chciałaby pozbawić dzisiaj wielu, wielu uczestników ruchu drogowego, właścicieli samochodów, dostępu do gazu. Będziemy tutaj postępowali rozsądną ścieżką – stwierdził Waldemar Buda.
Odpowiedział w ten sposób na apel polityków opozycji. 16 czerwca zaapelowali oni do premiera Mateusza Morawieckiego o poparcie ich projektu ws. embarga na rosyjski gaz LPG. – Jeśli podlegli panu urzędnicy lekceważą pana deklaracje w ważnych dla Polski sprawach zbudujmy porozumienie ponad podziałami; uwolnijmy Polskę od rosyjskiego gazu – mówili wtedy.
– Tak jak w przypadku Turowa – namawiali nas do zamknięcia kopalni i elektrowni, mamy wypowiedzi pana Hołowni, Trzaskowskiego – tak i w tym przypadku nie będziemy otwarci na takie nierozsądne propozycje; będziemy się tu zachowywali rozsądnie – podsumował szef resortu rozwoju.
Polska zasłania się Unią
Politycy opozycji przypomnieli, że już dwa miesiące temu złożyli projekt ustawy o zakazie importu rosyjskiego LPG przygotowany przez posła KP-PSL Jacka Tomczaka. Podpisało go 48 posłów z różnych klubów z wyjątkiem PiS i Konfederacji.
W kwietniu, czyli w momencie składania tego projektu do Sejmu, premier podkreślił, że Polska nie odetnie się od LPG z Rosji przynajmniej do końca roku. Miesiąc później rzecznik rządu podkreślił, że w sprawie embargo na gaz Polska będzie czekać na decyzję w tej sprawie podjętą w Brukseli. Mimo że na taką decyzję nie czekała w przypadku np. węgla.