Jak podaje gazeta, ponad pół tysiąca firm z Polski zgłosiło się do programu odbudowy ukraińskiej gospodarki. "Rzeczpospolita" dotarła do informacji o raporcie, który powstaje na zlecenie resortu skarbu. Ma być gotowy do połowy sierpnia.
Polska chce pomóc Ukrainie
- Będzie załącznikiem do oferty, jaką nasz rząd zamierza zawieźć do prezydenta Zełenskiego. Źródła mówią, że emisariuszem ma być wicepremier Jacek Sasin — pisze dziennik.
Udział w dziele odbudowy Ukrainy po wojnie może być ogromną szansą i dla polskich firm, i dla całej polskiej gospodarki. W relacjach ze stroną ukraińską dysponujemy czymś, co we wzajemnych relacjach jest absolutnie bezcenne. To spora doza wzajemnego zrozumienia, sympatii i zaufania – mówił niedawno "Rz" wicepremier Jacek Sasin.
Według informacji "Rz" raport przedstawia dotychczasowe skutki wojny w Ukrainie. Mówi o tym, w czym Polska mogłaby pomóc wschodniemu sąsiadowi. A może zaoferować dostęp do kapitału, doświadczenie zdobyte w wieloletnim procesie rozwoju kraju według zasad unijnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Polskie firmy chcą zaoferować swoje biznesowe kontakty. Mogą stać się oknem na świat, np. udostępniając swoją sieć dystrybucji. Ważne dla współpracy mają być też komplementarne kompetencje firm po obu stronach granicy. Polska z powodu położenia geograficznego chce zaoferować krótszy czas logistyki i niższe koszty dostawy różnych niezbędnych do odbudowy kraju produktów — czytamy w "Rzeczpospolitej"
Jak zaznaczono, z firmami działającymi w Ukrainie rozmawia także resort rozwoju i technologii. Wspólnie z Polish Investment and Trade Agency spotyka się minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. W sierpniu rozpoczną się rozmowy z poszczególnymi sektorami. We wsparcie angażowane są już teraz agendy rządowe.
Wojna dewastuje gospodarkę Ukrainy
Z powodu wojny szacuje się, że w 2022 r. gospodarka Ukrainy skurczy się o kilkadziesiąt proc. Kraj ten odnotowuje ogromne straty materialne, które Bank Światowy w maju szacował na 105,5 mld dolarów. Odbija się to też na jego ratingu. Agencja Fitch właśnie zdecydowała się na jego obniżenie do poziomu "C"/
Zdaniem agencji Fitch, gospodarka Ukrainy w 2022 r. skurczy się o 33 proc. W następnym roku czeka ją co prawda ożywienie, ale płytkie, bo na poziomie 4 proc. Dużo zależy od tego, ile potrwa wojna, gdyż odbudowa kraju na dużą skalę będzie mogła nastąpić dopiero po ustaniu działań wojennych. Wiele też zależy od tego, kiedy zostaną odblokowane porty, co uwolniłoby eksport Ukrainy.