- To, co się wydarzyło na całym świecie jest bez precedensu: asymetryczny szok popytowy, podażowy i na to zareagowaliśmy błyskawicznie, zareagowaliśmy tarczami i poduszką finansową – ona wystarczy na kilka miesięcy - powiedział Morawiecki.
Wśród działań rządu, które miały pomóc w walce ze skutkami pandemii, premier wymienił przede wszystkim programy wsparcia dla przedsiębiorców, uruchomione wiosną.
- Polska ma szansę przejść przez druga falą suchą stopą. Dzięki tarczom utrzymaliśmy 5 mln miejsc pracy, dzięki nim Polacy w przeciwieństwie do innych obywateli Europy mogą spać spokojnie, nasza odpowiedź budżetowa i fiskalna na epidemię była największa w Europie - powiedział Morawiecki.
Wprowadzenie programów pomocowych wiązało się z koniecznością zapisania w budżecie ogromnego deficytu. Wcześniej rząd obiecywał, że przyszłoroczny budżet będzie zrównoważony i po raz pierwszy od lat bez dziury.
- Zwiększyliśmy wydatki, bo to była poduszka finansowa, ta pomoc była potrzebna, choć wzrósł deficyt. Dzięki temu uratowaliśmy miejsca pracy. Jest tąpnięcie w gospodarce, rośnie dług publiczny, spadek PKB, to co się stało w USA – my przechodzimy inaczej, radzimy sobie, ratujemy przedsiębiorców, ich udział w rynku, ta tarcza działa i jest dobra - powiedział premier.
Zaznaczył też, że, jego zdaniem, Polska jest w gronie państw dobrze radzących sobie z kryzysem.
- Nie powiem, że będziemy na pierwszym miejscu w UE, ale dziś wiele na to wskazuje, będziemy w pierwszej trójce-piątce, wśród największych państw będziemy najlepsi jeśli chodzi o radzenie sobie z epidemią - powiedział Morawiecki.
Premier zwrócił też uwagę na edukację. Gwałtowny wzrost zachorowań spowodował, że choć rząd długo się przed tym bronił, szkoły muszą przejść w tryb zdalny.
- Dziś zapadnie decyzja o przejściu edukacji w wyższych klasach szkół podstawowych na edukację zdalną - powiedział Morawiecki. - Wiosną przeznaczyliśmy 300 mln złotych na rozwój edukacji zdalnej, dziś przeznaczymy na to kolejne 300 mln.
Premier zapowiedział też, że Polska ma już podpisane umowy z koncernami farmaceutycznymi, dzięki czemu Polska ma otrzymać szczepionki na COVID 19 tak szybko, jak to tylko będzie możliwe.
Seniorzy mają dostać szczepionki za darmo.
Jednocześnie Mateusz Morawiecki zapowiedział rozbudowę bazy szpitalnej. Jak twierdzi, obecnie w Polsce zajęte jest 60 łóżek. W każdym województwie mają powstać szpitale polowe np. na stadionach czy w halach wystawienniczych, które będą pełnić rolę rezerwy.
- To będzie nasza czwarta linia obrony, mam nadzieję, że nie będziemy musieli z niej korzystać - powiedział premier.
Morawiecki zapowiedział też, że w Polsce powstaną ośrodki rehabilitacji pocovidowej. Pod koniec tygodnia rząd ma ogłosić założenia Korpusu Wsparcia Seniorów, który ma pomóc w ochronie osób szczególnie narażonych na zarażenie koronawirusem.
- Zakładamy najgorsze scenariusze. Może być druga, może być trzecia, mogą być kolejne fale. Dlatego będziemy tworzyć taki system szpitalnej dostępności łóżek dla chorych na Covid-19, żeby nie spotkało nas to, co spotkało Europę Zachodnią – powiedział premier