Konserwatywno-nacjonalistyczne Prawo i Sprawiedliwość kontynuowało starania o przekształcenie kraju w „nieliberalną demokrację”, m.in. poprzez ograniczenie niezależności sądownictwa i konsolidację własności mediów w polskich rękach” – napisali autorzy rankingu, których cytuje poniedziałkowy „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jednak jak się okazuje indeks demokracji to najnowszy, ale niejedyny przykład globalnego rankingu, w którym wypadamy gorzej. „Dziennik Gazeta Prawna” przeanalizował siedem popularnych zestawień.
Do 2016 r. pozycja naszego kraju w globalnych porównaniach sytuacji w gospodarce, poziomu życia, demokracji czy postrzegania korupcji systematycznie się poprawiała. W większości z nich od tego czasu notujemy regres. W Doing Business Index kilka lat temu byliśmy w połowie trzeciej dziesiątki. Teraz zamykamy czwartą dziesiątkę – informuje gazeta.
Zwiększamy dystans do Czech. Do naszej pozycji zbliża się Słowacja Średni wynik Polski cztery lata temu to 34. miejsce. Teraz - 41. Lokata. W porównaniu z innymi najważniejszymi krajami regionu nasza pozycja się nie zmienia. Nadal jesteśmy za Czechami, a przed Słowacją, Rumunią i Węgrami. Ale cztery lata temu nasz dystans do Czech wynosił pięć oczek. Teraz jest dwa razy większy. Obecnie Słowacja jest trzy miejsca za nami. W 2016 r. miała do odrobienia 10 pozycji – wylicza „DGP”.
Zobacz także: PiS i wielkie pieniądze
Dziennik słusznie zauważa, że globalne rankingi nie tylko pokazują obywatelom poszczególnych państw, są także wskazówką dla inwestorów, którzy zastanawiają się nad wyborem lokalizacji dla nowych zakładów albo jednym z elementów ocen ratingowych, które przekładają się na koszty obsługi długu dla państwa i dla firm.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl