Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Polska w czwórce krajów z najlepszymi perspektywami. PIE kreśli trzy scenariusze

5
Podziel się:

Pod względem prognoz PKB, bezrobocia, deficytu i długu publicznego, a także importu i eksportu jesteśmy w ścisłej czołówce europejskiej - oceniają ekonomiści PIE. Możliwe scenariusze na przyszłość mocno zależą od szczepień.

Polska w czwórce krajów z najlepszymi perspektywami. PIE kreśli trzy scenariusze
Prognozy dla polskiej gospodarki są dobre. (Flickr | PIE, The National Guard (CC BY 2.0) | PIE)

Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) przedstawił najnowsze wyniki badań w ramach drugiej edycji raportu Pandenomics. W nim podsumował bilans sytuacji ekonomicznej i epidemiologicznej w krajach Europy w 2020 roku.

Litwa, Luksemburg, Holandia i Polska to kraje, które gospodarczo najmniej ucierpiały na skutkach kryzysu COVID-19 - wskazują ekonomiści. Dodają, że w 2020 roku kryzys najbardziej uderzył w południe Europy.

Jednocześnie zauważają, że w pierwszej fali pandemii kraje OECD ochroniły nawet 50 mln miejsc pracy, co jednak ma swój koszt. Programy wsparcia przełożyły się na wzrost zadłużenia krajów rozwiniętych o 20 punktów procentowych.

Zobacz także: Polska gospodarka w 2021. Kiedy koniec koronakryzysu? Zapytaliśmy ekspertów

Polska wysoko w rankingu

Stworzony przez PIE wskaźnik Economic Forecast Index (EFI) pokazuje, że Grecja, Hiszpania i Chorwacja to kraje, które najmocniej ucierpiały gospodarczo. Polska jest za to w czołówce rankingu.

Na EFI składają się zbiorczo prognozy PKB, stopy bezrobocia, deficytu i długu publicznego, a także importu i eksportu dla różnych krajów.

Economic Forecast Index

Kolorom na wykresie odpowiadają różne kategorie, do których można zaliczyć poszczególne kraje. Wśród krajów najmocniej dotkniętych i zablokowanych pandemią znalazły się: Belgia, Francja, Irlandia, Włochy, Portugalia i Hiszpania oraz Zjednoczone Królestwo, w których odnotowano najwięcej przypadków zachorowalności i śmiertelności podczas pierwszej fali pandemii.

Podczas drugiej fali wskaźniki te były średnie w porównaniu z innymi grupami krajów, jednak poziom ograniczeń gospodarczych był stosunkowo wysoki przez cały kryzys.

W osobnej kategorii znalazła się Polska. Tu są kraje z pogarszającą się sytuacją. Miały one najniższą zachorowalność i śmiertelność podczas pierwszej fali, ze średnimi ograniczeniami w porównaniu z innymi grupami krajów. Jednak znacznie bardziej ucierpiały podczas drugiej fali pandemii, przy wysokich poziomach zachorowalności i śmiertelności i stosunkowo umiarkowanych ograniczeniach rządowych.

Podobnie jak w Polsce było też w: Austrii, Bułgarii, Chorwacji, na Cyprze, w Czechach, Niemczech, Grecji, na Węgrzech, Litwie, Malcie, Holandii, Rumunii, Słowacji i Słowenii.

Szczęśliwcami można nazwać Danię, Estonię, Finlandię i Łotwę - miały najmniej zarejestrowanych przypadków i stosunkowo niską śmiertelność zarówno podczas pierwszej, jak i drugiej fali pandemii.

Scenariusze na 2021 rok

- Sytuacja epidemiczna w 2020 była bezpośrednio powiązana z aktywnością gospodarczą i wpływała na odczyty ekonomiczne. Myśląc więc o prognozach i perspektywach na 2021 rok, we wszelkich analizach kluczową rolę odgrywa dalszy rozwój pandemii - podkreśla Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora PIE.

Według ekonomistów, sytuacja może się rozwinąć w trzech możliwych kierunkach. Najbardziej realny scenariusz zakłada wzrost PKB na poziomie 4,2 proc. Jest on oparty na założeniu, że pandemia zostanie opanowana w drugiej połowie 2021 roku, a obostrzenia będą kontynuowane do jesieni 2021.

To wersja, w której w niektórych przypadkach procedury regulacyjne odnośnie szczepionek ulegają wydłużeniu, co oznacza, że ​​nie wszyscy producenci są w stanie wyprodukować tyle dawek, ile oczekiwano pod koniec 2020 roku. Faza wdrażania szczepień jest spowolniona przeszkodami logistycznymi i organizacyjnymi. Znaczna grupa ludzi nie chce się szczepić.

W scenariuszu optymistycznym pandemia zostanie opanowana w pierwszej połowie 2021 roku. To przy założeniu, że faza wdrażania szczepień jest przygotowywana i implementowana bez znaczących zakłóceń, a większość ludzi na całym świecie chce się zaszczepić.

W rezultacie do połowy 2021 roku mogłoby zaszczepić się większość grup szczególnie wrażliwych. W konsekwencji liczba przypadków COVID-19, które wymagają intensywnej terapii, znacznie spadłaby, a po lecie nie byłyby już potrzebne obostrzenia.

Nie można jednak wykluczyć scenariusza pesymistycznego. W nim pandemia zostanie opanowana w 2022 roku. To przy opóźnieniach w masowym wprowadzaniu szczepień. W rezultacie sezonowe szczyty zachorowań obserwowane mogłyby być nie tylko w 2021 roku, ale także w 2022. Obostrzenia i blokady byłyby kontynuowane również w przyszłym roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
logiczny
4 lata temu
No to super ale czy ktoś w to jeszcze wierzy ?
Marcin
4 lata temu
Powodzenia dla tych ktorzy wierza w te kolorowe bajki. Ale niektorzy lubia zyc w bajkach. Niestety z rzeczywistoscia bajki nic wspolnego nie maja.
logiczny
4 lata temu
Ponoć jest tak dobrze , że obniżają ceny prądu i gazu ! ;)))
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
Marcin
4 lata temu
Powodzenia dla tych ktorzy wierza w te kolorowe bajki. Ale niektorzy lubia zyc w bajkach. Niestety z rzeczywistoscia bajki nic wspolnego nie maja.
logiczny
4 lata temu
Ponoć jest tak dobrze , że obniżają ceny prądu i gazu ! ;)))
logiczny
4 lata temu
No to super ale czy ktoś w to jeszcze wierzy ?
asdfg
4 lata temu
kłamstwo goni kłamstwo że sami już się gubią
Ares
4 lata temu
Ciut wyżej piszą ze skarbówka rusza z kontrolami bo kasa swieci pustkami . Komu tu wierzyć?