Mieszkańcy wsi Mory pod Warszawą - formalnie nie należy do miasta - niebawem uzyskają niezwykle szybkie połączenie ze stolicą. Stacja C1 Karolin, która powstanie na końcu drugiej linii warszawskiego metra, będzie oddalona od granic miejscowości o zaledwie 600 metrów. Oznacza to, że podróż do centrum miasta czy na prawobrzeżną Warszawę zajmie im niewiele więcej czasu niż mieszkańcom stołecznego Bemowa.
Budowa nowych stacji metra na zachodnim krańcu Warszawy realizowana jest przy pomocy dwóch specjalistycznych maszyn drążących - Anny i Krystyny. Urządzenia te pracują na głębokości 30 metrów pod poziomem ulic. Ich zadaniem jest przygotowanie tuneli prowadzących do trzech nowych przystanków na Bemowie: Lazurowa, Chrzanów oraz wspomniana wcześniej stacja Karolin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Historia drugiej linii metra
Metro warszawskie systematycznie rozbudowuje drugą linię od 2009 roku. Dotychczas oddano do użytku kilka etapów inwestycji – nowe stacje otwierano kolejno w latach 2015, 2019, 2020 oraz 2022. Obecnie realizowany etap prac obejmuje powstanie trzech stacji na Bemowie, które zamkną zachodni odcinek drugiej linii.
Według planów, transport podziemny na zachodnim krańcu stolicy ma rozpocząć działanie w 2026 roku. W tym samym czasie Mory staną się pierwszą wsią w kraju z tak bliskim dostępem do metra.
Rozwój komunikacji podmiejskiej
Rozbudowa drugiej linii metra w kierunku zachodnim to znaczące usprawnienie komunikacji dla mieszkańców podwarszawskich miejscowości. Dla 131 mieszkańców wsi Mory oznacza to rewolucję w codziennych dojazdach do stolicy. Odległość do stacji metra będzie porównywalna z tą, jaką muszą pokonać mieszkańcy pobliskich osiedli Bemowa.
Nowa stacja końcowa Karolin stanie się istotnym węzłem przesiadkowym dla mieszkańców zachodnich okolic Warszawy. Będzie to pierwsza w historii polskiego transportu publicznego sytuacja, gdy wiejska społeczność uzyska tak bezpośredni dostęp do metra.