Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

"Polska wraca na fotel lidera". Tusk zachwycony danymi

242
Podziel się:

Wyrównany sezonowo wskaźnik wzrostu polskiej gospodarki w drugim kwartale 2024 roku był najwyższy spośród wszystkich unijnych krajów - wynika z danych Eurostatu. Tym odczytem pochwalił się w środę po południu premier Donald Tusk.

"Polska wraca na fotel lidera". Tusk zachwycony danymi
"Polska wraca na fotel lidera". Tusk zachwycony danymi (Flickr, X, KPRM)

W drugim kwartale tego roku produkt krajowy brutto Polski wzrósł w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku o 4 procent - podał w środę Eurostat. To dane poddane sezonowemu wyrównaniu, co - jak tłumaczy GUS - polega na eliminacji efektu zmienności kalendarzowej i zmienności dni roboczych (różnic czasu pracy w kolejnych miesiącach) oraz efektu sezonowości (corocznych, regularnych odchyleń od trendu obserwowanych w cyklu rocznym).

W Unii Europejskiej nie ma teraz kraju, w którym gospodarka rozwija się lepiej niż w Polsce. Drugie miejsce pod względem prędkości wzrostu PKB zajął Cypr (wzrost o 3,7 proc.), a trzecie - Hiszpania (wzrost o 2,9 proc.). Potęgi gospodarcze UE radziły sobie znacznie gorzej. Francja miała wzrost na poziomie 1,1 proc., Włochy 0,9 proc., a gospodarka Niemiec skurczyła się o 0,1 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przedsiębiorcy w końcu doczekają się ważnej zmiany? Oto możliwy scenariusz

Na te dane zwrócił w środę wieczorem uwagę premier Donald Tusk. Szef polskiego rządu odniósł się we wpisie na platformie X najpierw do danych, które opublikował w środę GUS - według szybkiego szacunku polskich statystyków nieodsezonowany wzrost PKB Polski w drugim kwartale tego roku wyniósł 3,2 proc. w porównaniu z drugim kwartałem roku 2023.

"Polska wraca na fotel lidera"

"Wszyscy zaskoczeni wzrostem polskiej gospodarki w drugim kwartale tego roku" - skomentował Tusk. "Jesteśmy lepsi od wszystkich dużych państw UE, a Niemców to bijemy na głowę" - dodał. Następnie wziął na tapet dane Eurostatu. "A po odsezonowaniu (czyli uwzględniając liczbę dni roboczych) mamy 4,0 wzrostu, najwięcej w Europie. Polska wraca na fotel lidera!" - stwierdził.

Ankietowani przez PAP ekonomiści spodziewali się, że wzrost PKB wyniesie plus minus 2,8 proc., dane GUS-owskie (wzrost o 3,2 proc.) są więc rzeczywiście zaskoczeniem.

Co napędza polską gospodarkę

Głównym motorem solidnego wzrostu polskiego PKB w drugim kwartale była wysoka konsumpcja gospodarstw domowych - wskazał w środę Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego w komentarzu do danych GUS. Jak dodał, inwestycje pozostawały na niskim poziomie, a popyt zagraniczny był słaby.

W jego opinii możemy spodziewać się stabilizacji tempa wzrostu PKB w kolejnych kwartałach, choć perspektywy dotyczące inwestycji pozostają słabe, co stanowiło czynnik hamujący wzrost. "Lepsze wyniki pojawią się na początku 2025 r. wraz z bardziej zaawansowaną realizacją projektów z KPO i środków spójności UE. Pozwolą one z nawiązką zrekompensować lekkie spowolnienie konsumpcji. W rezultacie gospodarka ponownie zacznie przyśpieszać w przyszłym roku" - przewiduje Rybacki.

Głównym motorem wzrostu PKB w drugim kwartale była konsumpcja - zgodzili się ekonomiści PKO BP w komentarzu do środowych danych GUS. Jak dodali, szacują, że wzrost PKB w całym 2024 r. wyniesie 3,5 proc.

"Nie znamy jeszcze pełnych danych o strukturze PKB w drugim kwartale (GUS poda je 29 sierpnia), ale szacujemy, że wzrost gospodarczy bazował na rosnącej konsumpcji (prywatnej i publicznej), przy kontynuacji spadku inwestycji rok do roku oraz ujemnych wkładach ze strony wymiany handlowej z zagranicą i zmiany stanu zapasów" - ocenili z kolei ekonomiści banku ING.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(242)
WYRÓŻNIONE
And
4 miesiące temu
Tak się zastanawiam - CPK nie, atom nie, port w Świnoujściu nie, regulacja Odry nie, Azoty i Cargo dołują, Orlen wraca do wyników, jak za poprzednich rządów uśmiechniętych i ratuje sie wyprzedażą majatku. Co wzamian, gdzie rozwój? Żadnych nowych projektów. Gdzie kasa z KPO? Dopada nas drożyzna- prąd, gaz, woda. O co w tym wszystkim chodzi? Zostają igrzyska Bodnara, ale to już jest nudne.
Gienia
4 miesiące temu
Propaganda jak za Gierka, a głupim i naiwnym radość
Jerzy50
4 miesiące temu
Wszystko drożeje zaklady bankrutują ludzie ledwo wieżą budżety domowe a on ogłasza sukces
NAJNOWSZE KOMENTARZE (242)
Maja
miesiąc temu
Kto pisze wszystkie te komentarze?? Raczej negatywne do obecnego rządu?? Paliwo tańsze, opał tańszy ,ceny żywności drożej ze względu na przymrozki wiosną i susze latem oraz ekstremalne warunki pogodowe w krajach rolniczych.Jak długo można mrozić ceny prądu wyrównywane z budżetu państwa.?.Jak to było zawsze jedne zakłady padają a drugie na ich miejsce się tworzą taka jest kolej rzeczy..Była w Polsce powódź to też pochłonęło ogromne pieniądze i pochłonie no i niestety musimy się zbroić bo innego wyjścia nie mamy..Wszystko to kosztuje blokując inne inwestycje.
Siwy.
4 miesiące temu
Akurat,gospodarka wzrosła.Ludzie przepuszczają kasę,to konsumpcja wrosła a nie gospodarka.Inwestycje wstrzymane,eksport leży.Tylko zakupy i usługi w górę przez inflację.Jeszcze trochę i będzie bum.Tak rządzi koalicja 13 grudnia pod kierownictwem rudego.
Badd
4 miesiące temu
Ta a kredytu wzieli 200 mld? Komu wzrosło
Belmądo
4 miesiące temu
Przecież podobno państwo było tak źle zarządzane za PiS? O co tu chodzi , co się wydarzyło. Przecież te wyniki to jeszcze efekty ich pracy
Wiesłaf
4 miesiące temu
Te dane zawdzieczasz jeszcze PiS więc ładnie podziękuj i weź się do pracy bo czarno to widzę na koniec rządów uśmiechniętej koalicji.
...
Następna strona