Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Polska z najwyższą inflacją w UE. Wracamy na pozycję lidera drożyzny

520
Podziel się:

Wracamy na pozycję lidera rankingu drożyzny. W sierpniu inflacja w Polsce była najwyższa w Unii Europejskiej, wynika z opublikowanych w piątek danych Eurostatu. Koszulkę lidera dzielimy z Litwą i Estonią.

Polska z najwyższą inflacją w UE. Wracamy na pozycję lidera drożyzny
Polska z najwyższa inflacją w UE. Ceny w lipcu rosły najszybciej w Polsce, Estonii i na Litwie. (Adobe Stock)

Przez kilka miesięcy Polska prowadziła w niechlubnym rankingu krajów Unii Europejskiej z najwyższą inflacją. Potem, na cztery miesiące, spadliśmy na drugą pozycję.

Niestety właśnie powracamy na pozycję lidera, choć tym razem nie jesteśmy osamotnieni - towarzyszą nam Litwa i Estonia.

W sierpniu inflacja w Polsce wzrosła do 5 proc. w skali roku z 4,7 proc. przed miesiącem - podał Eurostat. Takie samo, 5-proc. tempo wzrostu cen odnotowano na Litwie i w Estonii.

Zobacz także: Inflacja znowu wyższa. Minister finansów: to nie moment na drastyczne ruchy

W sierpniu z podium spadły Węgry, które z inflacją rzędu 4,9 proc. znalazły się na czwartej pozycji w rankingu. Co prawda wzrost cen nad Balatonem był nieco wyższy niż w lipcu, kiedy wyniósł 4,7 proc., czyli tyle samo co w Polsce, jednak wśród liderów drożyzny ceny rosły jeszcze szybciej.

To właśnie Węgry od kwietnia do czerwca były krajem z najwyższą inflacją w UE. Jednak węgierski bank centralny rozpoczął już podwyżkę stóp procentowych, co może hamować inflację. Narodowy Bank Polski na razie zwleka z takim krokiem. Na sugestię, że NBP powinien robić to samo, szef polskiego banku centralnego Adam Glapiński powiedział w czerwcu, że nie należy oglądać się na "egzotyczne banki centralne".

W sierpniu najniższą inflację odnotowano na Malcie (0,4 proc.) oraz w Grecji (1,2 proc.). W żadnym kraju UE średni poziom cen nie spadł w porównaniu z sierpniem ubiegłego roku. W strefie euro inflacja wzrosła do 3 proc. z 2,2 proc. miesiąc wcześniej, a w całej Unii Europejskiej - do 3,2 proc. z 2,5 proc.

Warto pamiętać, że Eurostat oblicza inflację nieco inaczej niż Główny Urząd Statystyczny, według którego ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w Polsce wzrosły w sierpniu średnio o 5,5 proc. w skali roku, czyli najmocniej od 20 lat. Jednak zarówno unijny urząd statystyczny, jak i GUS są zgodne co do tego, że wzrost cen w sierpniu był wyższy niż w lipcu.

Inflacja nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Ekonomiści coraz częściej mówią, że wzrost cen w Polsce niebawem sięgnie 6 proc. Dodają, że podwyższona inflacja może pozostać z nami na lata.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(520)
WYRÓŻNIONE
FirmaPL
3 lata temu
A tym czasem w Wiadomościach o 19:30 . Już dawno przegoniliśmy gospodarczo wszystkie kraje UE i już depczemy Ameryce po pietach !
BRAWO PIS !
3 lata temu
Dobrze że chociaż teraz PIS ma pierwsze prawdziwe powody do do tego czym chwalili się przez ostatnie 6 lat !!! BRAWO WY !!!
Ferdek
3 lata temu
Najniższe zarobki w Unii i najwyższe ceny! W dodatku państwo policyjne, które ciągle wymyśla coraz to nowe mandaty i podatki od wszystkiego i podnosi istniejące stawki aż do bólu. Rząd, który sprzedaje po raz drugi kupione już wcześniej przez nas nieruchomości. Rząd, który po raz drugi kładzie łapę na naszych funduszach emerytalnych. Gaz będziemy mieć najdroższy w Unii bo ciągle podwyżki. Krojenie sumiennie pracującym i dawanie nierobom... i tak można pisać cały dzień. No brawo, aż chce się tu żyć! Gdybym był 20-30 lat młodszy, to bym stąd spieprzał i nie oglądał się za siebie bo na pewno nic dobrego nas tu nie czeka!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (520)
sceptyk
3 lata temu
Zakładając, że niższa średnia klasa jest w posiadaniu powiedzmy przynajmniej 60-70.000 zł oszczędności to w skali roku 6% inflacji daje stratę wartości tych środków o 4200 zł. Czyli co roku te oszczędności są warte o 4200 zł mniej. Czyli PiS oszukał was wszystkich i co roku pracujecie za darmo przez miesiąc, ponieważ inflacja to nic innego jak ukryty podatek. Gratulacje wszystkim zwolennikom PiSu, narodowego socjalizmu katolickiego i uprawiania polityki rozdawnictwa rodem z Wenezueli Chaveza i Maduro. Możecie być dumni z siebie, ze swoich zasmarkanych berbeci natrzaskanych w ostatnich latach i ze swoich 500 zł miesięcznie (za które sami sobie płacicie w postaci inflacji).
Polak 666
3 lata temu
Praso jest takie i polityka, że każdy Polak ma polską flagę w swoim dowodzie osobistym!
weg
3 lata temu
I kto jest teraz debeściak ? Pan Kaczyński i jego mafia też jest debeściak.
Miłośnicy Ukr...
3 lata temu
Miska ryżu coraz bliżej … Cieszą się tumany , ze PiS przykręca korbę przedsiębiorcom , podnosi cenę pracy i lotów na lotniskach …. Come back to Putin …
zet
3 lata temu
Mamy nieprzebrane morze gotówki - stwierdził Glapiński. No i tyle nadrukowali że teraz inflacji już nie opanują. Zresztą nawet nie próbują.
...
Następna strona