Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

Polska zamknie przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów. Jest decyzja premiera

Podziel się:

Poleciłem przygotowanie uchwały Rady Ministrów, która doprowadzi do zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Polską dla rosyjskich linii lotniczych. - poinformował premier Mateusz Morawiecki. Będzie to oznaczało zarówno zakaz startów i lądowań z polskich lotnisk dla samolotów np. Aeroflotu, jak również brak możliwości przelotu nad terytorium Polski do innych państw.

Polska zamknie przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów. Jest decyzja premiera
Premier polecił przygotowanie uchwały, która zamknie niebo nad Polską dla rosyjskich linii lotniczych. To uderzy w Aeroflot, narodowego przewoźnika Federacji Rosyjskiej (East News, Wojtek Laski, Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

Aktualizacja: Samoloty należące do PLL LOT nie będą latać do Moskwy i Sankt Petersburga. Decyzja przewoźnika weszła w życie od piątku od godz. 15. "Dla rejsów tranzytowych zostaną opracowane alternatywne trasy przelotów" - przekazał rzecznik spółki.

Rzecznik rządu Piotr Müller potwierdził, że przepisy w sprawie zamknięcia przestrzeni powietrznej Polski dla rosyjskich linii lotniczych "są niezwłocznie procedowane. Zakaz będzie obowiązywał od północy".

Wcześniej na taki krok zdecydowała się Wielka Brytania. Był to element pakietu brytyjskich sankcji wobec Rosji. Również linie lotnicze British Airways odwołały rejsy do Moskwy i zapowiedziały, że ich samoloty będą omijać przestrzeń powietrzną Federacji Rosyjskiej. Wielka Brytania nie jest już członkiem Unii Europejskiej.

Polska ma prawo podjąć decyzję o zamknięciu przestrzeni powietrznej, ponieważ każde państwo w tym zakresie ma suwerenność. Spekulowano jednak, że jeśli taka decyzja zostanie podjęta, to w sposób skoordynowany na szczeblu Unii Europejskiej, podobnie jak miało to miejsce w przypadku zakazu korzystania z unijnej przestrzeni powietrznej przez białoruskie linie lotnicze. Była to reakcja na zmuszenie do lądowania w Mińsku polskiego samolotu Ryanair, lecącego z Aten do Wilna. Na pokładzie był białoruski opozycjonista Roman Protasiewicz.

Zobacz także: Rosja zaatakowała Kijów. "Najtrudniejszy moment dla Europy od II wojny światowej"

Polska zamyka niebo dla samolotów rosyjskich linii lotniczych

Dotychczas ani Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, ani Ministerstwo Infrastruktury i Urząd Lotnictwa Cywilnego nie odpowiedziały na pytania money.pl w tej sprawie. Jednak przed godz. 14.00 premier Mateusz Morawiecki na Facebooku ogłosił, że polecił przygotowanie stosownej uchwały.

Ile samolotów lata nad Polską do i z Rosji?

Już przed południem na Twitterze pojawiły się informacje z serwisu FlightRadar, pokazujące ruch cywilnych samolotów, należących do rosyjskich linii lotniczych Aeroflot nad Polską. "Polska przestrzeń powietrzna stała się jednym z głównych korytarzy dla rosyjskich linii lotniczych. Dlaczego nie zablokujemy tego ruchu z żądaniem wstrzymania ognia? Nic się nie stało? Inwazja na naszych sąsiadów nas nie rusza?" - pisał Kamil Heyka, polityk Nowoczesnej.

Polska Agencja Żeglugi Powietrznej w odpowiedzi na pytania money.pl w połowie lutego szacowała ruch lotniczy z Europy przez Rosję na od 970 do 1100 operacji dziennie, z czego na trasie Polska-Rosja od 250 do 350 rejsów dziennie. Każda taka operacja lotnicza to konieczność wnoszenia opłat za usługi kontrolerów ruchu lotniczego, dodatkowo płaci się też za starty i lądowania na lotniskach.

PAŻP pytana wówczas o wysokość opłat tranzytowych (tzw. overflight fees) odesłała do przewoźników. Polskie Linie Lotnicze LOT zasłoniły się tajemnicą handlową.

Dla porównania, kiedy wprowadzono zalecenie omijania przestrzeni powietrznej Białorusi również przez unijnych przewoźników lotniczych, Eurocontrol wyliczała, że za przelot nad tym krajem opłata wynosi od około 245 do 770 euro, w zależności od wielkości samolotu. W przypadku Rosji opłaty są wyższe, bo trasa przelotu jest dłuższa.

Będzie reakcja Kremla? Oto możliwe konsekwencje

Można się spodziewać analogicznej reakcji Kremla, tj. zamknięcia przestrzeni powietrznej Rosji dla przewoźników z Polski i każdego innego kraju, który podejmie podobną decyzję. Wówczas konsekwencje takiej decyzji odczują przede wszystkim Polskie Linie Lotnicze LOT.

Jak informowała PAP, w odpowiedzi na decyzję Brytyjczyków, rosyjski urząd państwowy Rosawiacja już ogłosił, że Rosja zakazuje wykorzystania jej przestrzeni powietrznej dla rejsów samolotów związanych z Wielką Brytanią. Chodzi także o przeloty tranzytowe.

Konieczność omijania przestrzeni powietrznej danego kraju powoduje ponadto wydłużenie czasu lotu, zwiększenie zużycia paliwa i podnosi koszt operacji lotniczych.

Dominik Sipiński, analityk lotniczy ch-aviation i Polityki Insight, w rozmowie z money.pl wskazywał, że przestrzeń powietrzna Rosji ma znaczenie strategiczne i była już wykorzystywana jako argument w negocjacjach z zachodnimi przedsiębiorstwami.

Trasy tranzytowe nad Syberią są niezwykle ważne strategicznie. Praktycznie nie da się rentownie obsługiwać lotów między Europą a Azją Północno-Wschodnią, omijając Syberię. Rosja często wykorzystuje te trasy w negocjacjach biznesowych i politycznych – kiedyś problemy z zyskaniem zezwoleń miał LOT, głośne było także blokowanie Norwegiana. Do tego, mimo wysiłków Unii, Rosja utrzymuje umowy dwustronne z poszczególnymi krajami, a nie jedną z całym blokiem, co dodatkowo osłabia pozycję negocjacyjną wielu linii - mówił ekspert w połowie lutego.

Jak nieoficjalnie można usłyszeć w PLL LOT, rzeczywiście nie byłaby to pierwsza sytuacja, w której narodowy przewoźnik nie mógłby korzystać z przestrzeni powietrznej Rosji, dlatego ma przygotowane alternatywne scenariusze, w postaci rejsów do Azji Południowo-Wschodniej nad terytorium m.in. Bułgarii, Turcji, Iranu lub Iraku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl