Uruchomienie programów wsparcia dla kobiet-żołnierzy uwolnionych z rosyjskiej niewoli i dzieci, których ojcowie zginęli w wojnie, zapowiedzieli w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk i wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bardzo się cieszę, że mogliśmy omówić te założenia, które zgodnie z decyzją premiera Mateusza Morawieckiego będą realizowane: programy dobroczynne dla kobiet-żołnierzy uwolnionych z niewoli rosyjskiej i program stałej pomocy dla sierot, dla tych dzieci, które straciły ojców zabitych przez Rosjan – powiedział Dworczyk po spotkaniu z Wereszczuk w Kijowie.
Programy rozpoczną się w ciągu półtora miesiąca
Michał Dworczyk poinformował, że oba programy mają się rozpocząć w ciągu półtora miesiąca i być realizowane na Ukrainie. W najbliższych tygodniach mają zostać podane szczegóły programów, w tym ich wartość finansowa.
Jak powiedziała wicepremier Ukrainy, program skierowany do kobiet ma objąć np. pomoc psychologiczną i materialną, w tym mieszkaniową, ponieważ wiele osób straciło domy.
"Bardzo nam zależy na tych konkretnych projektach, na pomocy, wsparciu, ale również na myśleniu o przyszłości" – zadeklarował Dworczyk, podkreślając, że "Polacy i Ukraińcy zbliżyli się do siebie tak jak nigdy wcześniej". Dziękował Ukraińcom za to, że walczą "nie tylko za wolną, niepodległą Ukrainę, ale również za wolną Polskę i wolną Europę".