Liczbę bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w wielu krajach przeanalizował fdi Intelligence, czyli analitycy Grupy Financial Times. Informuje o tym "Rzeczpospolita".
Na całym świecie spadek był dość znaczący. Do końca kwietnia pojawiło się aż o 45 proc. mniej BIZ niż rok temu. W Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Chinach spadki były najbardziej widoczne i przekraczały 60 proc.
Polska na tym tle wypada całkiem nieźle ze swoim kilkunastoprocentowym wzrostem.
Nad Wisłą zagraniczni inwestorzy wybierają przede wszystkim sektor budowlany. Ale nie tylko. W porównaniu z ubiegłym rokiem znacząco wzrosło znaczenie inwestycji w energię odnawialną. Przykład? Zaangażowanie takich firm jak Vestas czy Innogy w budowę farm wiatrowych w Polsce. Rok temu inwestycji w OZE nie było prawie wcale. Teraz jest ich 16.
Na sektorze energetycznym swój wzrost inwestycji oparła również Norwegia. Z kolei Słowacja niezłe wyniki zawdzięcza przede wszystkim inwestorom budowlanym.
Wśród liderów wzrostu w dobie koronawirusa jest również Ghana. Tam liczba bezpośrednich inwestycji zagranicznych wzrosła z 12 do 19, czyli o ponad 50 proc. W tym kraju popularnością cieszą się przede wszystkim przedsięwzięcia finansowe.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl