Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|

Polski drób na podbój dużego rynku. "Pierwsze kontenery już płyną"

7
Podziel się:

Pierwsze kontenery z polskim robiem płyną już na Filipiny. To duży rynek, na którym mieszka 115 mln ludzi - pisze Portalspożywczy.pl.

Polski drób na podbój dużego rynku. "Pierwsze kontenery już płyną"
Polski drób rusza na podbój Filipin (Adobe Stock, NATALIIA_MAKSYMENKO)

Eksport polskiego drobiu na Filipiny to efekt osiągniętego w 2023 r. porozumienia w sprawie dopuszczenia go do obrotu na tamtejszym rynku. Okazuje się, że polska branża drobiarska wiąże z tym kierunkiem duże nadzieje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Grypa ptaków a eksport drobiu. Szansa dla Polski

- Musimy pamiętać, że na tym rynku aktywni są Brazylijczycy i USA, więc konkurentów mamy poważnych. Filipiny zdecydowały się na rozmowy z Polską w momencie, gdy USA miały duży problem z grypą ptaków i mocno ograniczyły eksport - powiedział Dariusz Goszczyński, prezes Krajowej Rady Drobiarstwa - Izby Gospodarczej.

Dodał, że Brazylia nie raportuje grypy ptaków. - Oficjalnie tej choroby tam nie ma, choć wszędzie dookoła jest. Stało się więc oczywistym, że Brazylia została wyłącznym dostawcą na Filipiny. Nagle okazało się, że mięso z Brazylii jest bardzo drogie. Co ciekawe, gdy wyszło na jaw, że Filipińczycy zaczynają rozmowy z Polską, Brazylijczycy szybko zredukowali ceny - stwierdził.

Dlatego negocjacje między Polską i Filipinami dotyczyły respektowania zasad regionalizacji. jeśli w Polsce wystąpi grypa ptaków, tamtejsze władze nie postawią "z automatu" szlabanu na import drobiu z Polski. Regionalizacja dotyczy województw, ale trwają dalsze rozmowy, by zawęzić ją do poziomu powiatów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
jastudent
9 miesięcy temu
Czyli polski drób na Filipiny, za to Polacy mają jeść drób widomo z jakiego kraju - taka wolność słowa, że komentarze mówiące nazwę explicite są usuwane
Adam
9 miesięcy temu
Polski? a właścicielem firmy nie jest Niemiec albo Dunczyk? my już nie mamy swojego mięsa. ZBoże też skupuja najpier Niemickie albo Duńskie firmy, potem sprzedają to dalej. Polak głupi, nie ceni swojego, z zawiści nie kupi u sąsiada. Woli byc niewolnikiem u obcych narodów.
Zzz
9 miesięcy temu
Polski drób na filipiny a u nas cena +50% Taki będzie efekt.. podobnie było z masłem i jajkami..
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
Leśny ludek
9 miesięcy temu
I bardzo dobrze, handel szczególnie międzynarodowy to bogactwo ludzi, miejsca pracy i nowe kontakty na innym kontynęcie.
Lekasz
9 miesięcy temu
Juz mi ich szkoda….
Polak od 18 l...
9 miesięcy temu
Grypa ptasia, a może jednak ptasia grypa a co to jest "robiu" ? Czytaj co nabazgrales a potem prześlij recenzentowi (zresztą on też jak widać nie czyta)
Kiss
9 miesięcy temu
Nie dziwi Was zachowanie prokuratorów obejmujących (nieprawnie wg. mojej opinii i stanowiacego prawa) stanowiska w przypadku co najmniej wątpliwości prawnej ? Kim są Ci ludzie? Nie ulega wątpliwości, że jeśli interpretują przepisy jak Bodnar to sa z nadania politycznego !!!!!!!!! Gdzie rzekome odpolitycznienie !!!!!!!!
Adam
9 miesięcy temu
Polski? a właścicielem firmy nie jest Niemiec albo Dunczyk? my już nie mamy swojego mięsa. ZBoże też skupuja najpier Niemickie albo Duńskie firmy, potem sprzedają to dalej. Polak głupi, nie ceni swojego, z zawiści nie kupi u sąsiada. Woli byc niewolnikiem u obcych narodów.