Polski Ład rozwiąże problem części rodziców, którzy do tej pory spierali się o to, w jaki sposób dzielić między siebie ulgę na dzieci. Nowy projekt zakłada, że ta zostanie odliczona po połowie.
Czytaj także: Polski Ład. Księgowi zwracają uwagę na nierealne terminy
- Często rodzice po rozwodzie albo w separacji nie mogą się dogadać w tej sprawie i każde z nich odlicza całą ulgę - tłumaczy w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Grzegorz Gębka, doradca podatkowy. - Urzędy skarbowe oczywiście to wyłapują, ale same nie wiedza, jak podzielić sprawiedliwie odliczenie - dodaje.
Teraz ma się to zmienić. W projekcie zmian w ustawie o PIT resort finansów zostawia także zasadę, że odliczenie przysługuje obojgu rodzicom.
Jeśli ci nie mogą się porozumieć, urząd zrobi to za nich i podzieli ulgę po połowie. Ministerstwo Finansów zamierza przy okazji ustalić zasady rozliczenia w pozostałych sytuacjach.
Jak uzasadniają inicjatorzy projektu, chodzi m.in. o przypadki inne niż naprzemienna opieka lub wspólne zamieszkanie rodziców.
Zmianom przyklaskują eksperci. Adwokat Filip Przybylski-Lewandowski tłumaczy w rozmowie z dziennikiem, że dotychczasowe przepisy wprowadzały chaos. - Często była stosowana zasada "kto pierwszy, ten lepszy", często też oboje rodzice odliczają całą ulgę, licząc na to, że skarbówka się nie zorientuje - mówi dalej.
Jego zdaniem zmiany sprawią, że przepisy staną się bardziej przejrzyste. Rozwiązanie ma też na celu ułatwienie życia urzędnikom. W ocenie eksperta kluczowym będzie to, że od teraz zniknie konieczność weryfikowania tego, które z rodziców częściej opiekowało się pociechą.