- Chcę podkreślić, że nauczyciele i funkcjonariusze służb mundurowych, zarabiający średnio 12,8 tys. zł nie tracą na Polskim Ładzie. Widzimy jednak, że mogło dojść do błędnego naliczenia zaliczek na podatek dochodowy - powiedział rzecznik rządu. - Ten błąd nie spowoduje, że osoby zarabiające do 12,8 tys. zł miałyby cokolwiek stracić. Dokonamy pewnych korekt, jeśli chodzi o rozporządzenie ministra finansów. Wszystkie osoby, którym nieprawidłowo naliczono wynagrodzenia, mają otrzymać wyrównania już w lutym - dodał.
Chcę przeprosić osoby, które spotkały się z takimi chwilowymi niedogodnościami. One zostaną niezwłocznie skorygowane - dodał Piotr Müller.
Wynagrodzenia policjantów. Wpływ Polskiego Ładu
- Pracownicy mundurowi otrzymują uposażenia z początkiem miesiąca i mogło się zdarzyć, że u nich jako pierwszych ujawniły się kwestie, o których mówił pan minister przed chwilą. Monitorujemy tę sytuację, jesteśmy w kontakcie z komendantami głównymi, jak i stroną związkową. Być może ze względu na kwestie naliczania zaliczek taka sytuacja mogła mieć miejsce. Chcę zapewnić, że będą one wyrównane w kolejnym miesiącu - powiedział Błażej Poboży, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
- Nie wpływa to w żadnej mierze na wynegocjowane pod koniec ubiegłego roku podwyżki w służbach mundurowych - powtórzył Poboży, przypominając wcześniejsze komunikaty MSWiA.
Polski Ład a pensje nauczycieli. Wiceminister: dla największej grupy jest neutralny
- Żaden nauczyciel, który zarabia do około 12,8 tys. zł miesięcznie, na Polskim Ładzie nie straci. Proszę być o to absolutnie spokojnym - dodał Tomasz Rzymkowski, wiceminister edukacji i nauki. Odniósł się w ten sposób do doniesień na temat wynagrodzeń pedagogów.
- Problem jest marginalny. Nauczyciel stażysta rocznie zarobi więcej o 1,7 tys. zł, nauczyciel kontraktowy o 1,4 tys. zł, nauczyciel mianowany o 500 zł. Z punktu widzenia najszerszej grupy, nauczycieli dyplomowanych, Polski Ład jest neutralny z punktu widzenia płaconego podatku do tej pory - stwierdził.
Niższe wynagrodzenia w Polskim Ładzie. Wiceminister finansów tłumaczy powody
- Osoby zarabiające płacę minimalną w ogóle nie będą płacić podatku dochodowego. Do wysokości średniego wynagrodzenia wysokość obciążenia składką zmniejszy się, natomiast do dwukrotności średniego wynagrodzenia nie zmieni się ona - zapewnił Jan Sarnowski, wiceminister finansów, podczas konferencji prasowej.
Podatki zmniejszą się dla około 70 proc. pracujących, dla kolejnych 20 proc. wysokość obciążeń podatkowych nie ulegnie zmianie - dodał Sarnowski.
- Pojawiają się informacje o niższym wynagrodzeniu "na rękę" u części pracowników. Przyczyny mogą być różne, na przykład niepotrzebnie złożony wniosek o preferencje dla klasy średniej. To może być brak złożenia wniosku PIT-2, który powinien być wypełniany w momencie podjęcia zatrudnienia u nowego pracodawcy. Dotyczyć to może bardzo rzadkich sytuacji, np. kiedy nauczyciele pracują na część etatu w różnych szkołach, ale w żadnym miejscu nie osiągają wynagrodzenia w wysokości płacy minimalnej. Może się zdarzyć, że podatnik zaczyna rok z wyższymi zaliczkami na podatek, a później one maleją. Korzystają oni z tego, że przesunięty został moment zastosowania 32-proc. stawki podatku dochodowego - wyjaśniał Sarnowski.
Ministerstwo Finansów wyda rozporządzenie modyfikujące zasady obliczania zaliczek na podatek dochodowy.
Wobec pracowników, zarabiających do 12,8 tys. zł brutto, którzy na nowych zasadach musieliby zapłacić wyższą zaliczkę na podatek, pracodawca zastosuje niższą, ubiegłoroczną wysokość zaliczki. Wobec osób, które już zapłaciły wyższą zaliczkę, nadpłata będzie zaliczona na poczet zaliczki z lutego. Każdy pracownik będzie miał możliwość złożenia w trakcie roku, z mocą na kolejny miesiąc, formularza PIT-2 - dodał wiceminister Sarnowski.
Na naszą redakcyjną skrzynkę od wczorajszego wieczora przyszły dosłownie setki skarg rozżalonych emerytów, nauczycieli, przedstawicieli służb mundurowych, przedsiębiorców. Nie kryją oburzenia tym, że wypracowane pieniądze są im zabierane. Pytają, jak to możliwe, skoro rząd obiecał, że nie stracą. Więcej o tych historiach dowiesz się tutaj. Czekamy na kolejne wiadomości za pośrednictwem platformy dziejesie.wp.pl