Przedsiębiorcy mają się czego obawiać? Jak podaje "Rzeczpospolita", propozycja zmiany ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej wyposaży urzędników w nowe narzędzie do kontroli przedsiębiorców.
Oznacza to, że pracownicy regionalnych urzędów skarbowych będą mogli zostać oddelegowani przez swoich przełożonych, by opuścili swoje miejsce pracy i wybrali się do punktu usług w ramach przeprowadzenia kontroli.
Propozycja nosi nazwę "nabycia sprawdzającego". Dotyczy pracowników urzędów skarbowych oraz funkcjonariuszów celno-skarbowych. W czasie kontroli osoby upoważnione będą sprawdzać, czy sprzedaż została przeprowadzona przez kasę fiskalną.
Przedsiębiorca, który "wpadnie" w czasie kontroli, będzie musiał liczyć się z konsekwencjami. Urzędnicy będą upoważnieni do nakładania kary grzywny w formie mandatu karnego. W tej sytuacji będą zobowiązani do wylegitymowania się przed przedsiębiorcą i spisania stosownego protokołu.
Zobacz jeszcze: Polski Ład wypchnie część przedsiębiorców do Czech. "Wolę uciec z firmą tam, gdzie coś odłożę"
Dodatkowo, towar zakupiony przez urzędnika, zostanie zwrócony sprzedawcy. Jak czytamy na łamach "Rz" projekt nie zakłada jednak zwrotów w przypadku wykonanej usługi.
Jako kontrolerzy "nabycia sprawdzającego" pracownicy skarbówki nie będą zobowiązywania do wcześniejszego poinformowania przedsiębiorcy o planowej wizycie. Dodatkowo, w sytuacji otrzymania grzywny, Ministerstwo Finansów nie wyklucza kolejnych kroków, które mogą zostać podjęte wobec usługodawcy.
W ramach swoich kompetencji, urzędnicy będą mogli również czasowo zająć ruchomość przedsiębiorcy, wobec którego toczy się postępowanie. Będzie to możliwe, gdy wysokość zobowiązania będzie wyższa niż 10 tys. zł. Przedmioty będą mogły zostać zatrzymane na nie dłużej niż 96 godzin.
Czytaj jeszcze: Rozwodnicy i konkubenci nie rozliczą się tak łatwo. Polski Ład zamyka furtkę podatkową dla rodziców
Polski Ład kryje jednak więcej tajemnic, które uderzą nie tylko w nieuczciwych przedsiębiorców. W nowych przepisach rząd zamyka furtkę dla jednego PIT-a osobom rozwiedzionym lub żyjącym w nieformalnych związkach, które wspólnie utrzymują dziecko.
Wskazuje na to jeden z zapisów, który informuje, że "prawo do preferencyjnego opodatkowania dochodów nie będzie już przysługiwać wszystkim osobom stanu wolnego, posiadającym dzieci własne lub przysposobione, ale wyłącznie tym, które samotnie wychowują te dzieci". Przy czym słowo "samotnie" w tym przypadku należy rozumieć jako bez udziału drugiego rodzica.