Do tej pory akcjonariusz mniejszościowy w Nextbike Polska, niemiecki Nextbike GmbH, zdecydował o zakupie całej emisji akcji serii E i planowanej serii F - łącznie za kwotę 11 mln zł.
Po tej transakcji niemiecki Nextbike stanie się największym akcjonariuszem z 51,7 proc. głosów na walnym zgromadzeniu spółki.
- Mamy za sobą bardzo intensywne tygodnie. Cieszę się, że nasz dotychczasowy niemiecki partner zdecydował się wesprzeć nasze działania i planuje zwiększyć swój udział w akcjonariacie. Zaangażowanie kapitałowe Nextbike GmbH mityguje ryzyko niewypłacalności i upadłości Nextbike Polska - powiedział PAP Paweł Orłowski, ustępujący prezes Nextbike Polska.
Metropolia na dwóch kołach
Jak ocenił, ściślejsza integracja Nextbike Polska z Nextbike GmbH ułatwi współpracę i pozytywnie wpłynie na dostawy sprzętu oraz systemów dla polskiego partnera. Jak wynika z przesłanego do KNF komunikatu, Nextbike Polska jest w złej kondycji finansowej.
Jak to opisano w dokumencie, istnieje ryzyko, że Nextbike przestanie regulować zobowiązania zgodnie z zawartymi z wierzycielami porozumieniami w przedmiocie spłaty zadłużenia, w sytuacji braku wpływu środków z emisji akcji serii E.
Decyzja niemieckiego partnera niweluje to ryzyko, a zrobiło się już bardzo niebezpiecznie. Jak pisaliśmy w money.pl, 30 października, z akcji firmy Nextbike w chwilę wyparowało blisko 8 mln zł.
Była to reakcja inwestorów na informację o zerwaniu kontraktu na obsługę rowerów miejskich w Trójmieście. Bezpośredniemu operatorowi systemu zagroziła wówczas upadłość, a mieszkańcy Gdańska, Gdyni i Sopotu zostali bez jednośladów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl