Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|

Polski samochód elektryczny miałby powstawać z toyotami? Wielkie zamieszanie, weryfikujemy informacje

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
27
Podziel się:

Mail rzekomo wysłany przez Michała Dworczyka do Mateusza Morawieckiego brzmi sensacyjnie. Toyota ma "wygaszać" polską fabrykę, ale za to z japońskim gigantem moglibyśmy budować Izerę - polski samochód elektryczny. Koncern zdradza nam, że rozmowy z rządem toczył, ale zapewnia, że ich tematyka była zupełnie inna.

Polski samochód elektryczny miałby powstawać z toyotami? Wielkie zamieszanie, weryfikujemy informacje
Wałbrzyska fabryka Toyoty do wygaszenia? Firma zaprzecza (Toyota Motor Manufacturing Poland Sp. z o.o.)

Wieści z rzekomego maila Dworczyka do premiera Morawieckiego są zaskakujące. Wynika z nich, że Toyota ma od 2025 roku "wygaszać" wałbrzyską fabrykę. To byłby cios dla regionu, z którego zresztą Dworczyk startował w wyborach.

Fabryka zatrudnia ponad 2 tys. osób i to w regionie z wysokim bezrobociem. W powiecie wałbrzyskim bez pracy pozostaje 14,6 proc. mieszkańców.

Grzegorz Górski z polskiego oddziału Toyoty zapewnia jednak w rozmowie z money.pl, że planów "wygaszania fabryki" nie ma.

- Zamknięcie zakładów? To raczej nieprawdopodobne. Nic nie słyszeliśmy o takich planach, mamy mnóstwo nowych projektów - mówią nieoficjalnie związkowcy z polskiej Toyoty.

Zobacz także: Jak bardzo Izera będzie polska? "Mówimy o ogromnym wyzwaniu"

Izera. Dolny Śląsk zamiast Jaworzna?

Dworczyk miał jednak pisać w mailach do premiera o innych planach. Zamiast wałbrzyskiej fabryki silników, w tym samym regionie miałaby powstać fabryka "samochodów bateryjnych" zarówno Toyoty, jak i polskiej Izery.

Jak miał pisać Dworczyk, zakład mógłby "płynnie przejąć pracowników" z likwidowanej fabryki silników. Inicjatywa, według maili, miała wyjść ze strony "polskiej Toyoty", z zastrzeżoną prośbą koncernu o "super poufność".

Górski z Toyoty potwierdza, że rozmowy z kancelarią premiera faktycznie były, ale miały "dotyczyć tylko aktualnie prowadzonych projektów" - a nie produkcji polskiego auta elektrycznego.

Osoba podpisana w mailach jako Michał Dworczyk pisze w nich o możliwości założenia wspólnej spółki Izery z Toyotą. Nie ukrywa jednak, że istniałyby minusy takiego rozwiązania. Zapowiadana już przez rząd fabryka Izery nie powstałaby jednak w Jaworznie - a takie są oficjalne plany rządu.

Zapytaliśmy o komentarz w tej sprawie Pawła Tomaszka, rzecznika Electromobility Poland, czyli spółki, która przygotowuje projekt polskiego auta elektrycznego. Zapewnił, że trwa "proces formalny", który ma się zakończyć podpisaniem umowy inwestycyjnej w sprawie budowy fabryki Izery. To wszystko ma się stać "do końca lipca". Jak słyszymy, fabryka ma powstać w Jaworznie, a nie w okolicach Wałbrzycha.

Poprosiliśmy rząd o komentarz do sprawy, a także wyjaśnienie, czy maile są prawdziwe. - Centrum Informacyjne Rządu nie komentuje treści materiałów wykorzystywanych do akcji dezinformacyjnej prowadzonej z terenu Federacji Rosyjskiej - dostaliśmy w odpowiedzi.

Z opublikowanych na Telegramie maili wynika, że choć jest pomysł na przeniesienie fabryki Izery, to Śląsk przy takim rozwiązaniu nie może być bardzo stratny. Stąd osoba podpisana jako Michał Dworczyk przekonuje, że w Gliwicach mógłby stanąć "zakład LG".

O jaki zakład chodzi? Redaktor naczelny serwisu Autokult.pl Mariusz Zmysłowski zakłada, że chodzi o to, by osobna fabryka budowała samochody Izera, a osobna - baterie do tych pojazdów.

- Kupowanie baterii od zewnętrznych dostawców to popularne rozwiązanie, większość firm tak robi. Choć niektórzy chcą się teraz od nich uniezależnić i budować swoje fabryki. Zapotrzebowanie na baterie jest po prostu ogromne i producenci aut nie chcą czekać w kolejkach - tłumaczy Zmysłowski.

Szanse na sukces Izery

Electromobility Poland nie chce mówić szczegółowo o tym, jak wyglądają postępy przy projekcie Izera. Z maili opublikowanych wcześniej na Telegramie może wynikać jednak, że nawet doradcy premiera mają dystans do kwestii polskiego samochodu elektrycznego.

- Mamy już sukces "polskiego grafenu", "polskiego auta elektrycznego" i "polskiej elektrowni atomowej" - tak w ironicznym tonie miał komentować plany powstania polskiej elektrowni atomowej Piotr Arak, kluczowy doradca ekonomiczny Morawieckiego.

Według doniesień z kwietnia, Skarb Państwa chce, aby budowa fabryki Izery ruszyła jeszcze w III kwartale tego roku. Produkcja polskiego auta miałaby się natomiast rozpocząć w 2024 roku.

- Niestety, średnio wierzę w ten projekt. Potrzeba byłoby znacznie więcej inwestycji. Lub kooperacji z jakimś światowym gigantem - opowiada nam anonimowo ważna osoba z branży motoryzacyjnej. - Na przykład z Toyotą? - dopytujemy. - Na przykład - odpowiada menedżer.

Toyota ma w Polsce dwa duże zakłady - w Jelczu-Laskowicach oraz właśnie w Wałbrzychu. Produkują przede wszystkim silniki benzynowe do aut japońskiego koncernu, ale i przekładnie do pojazdów hybrydowych. Łącznie oba zakłady zatrudniają 3340 osób.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(27)
WYRÓŻNIONE
xxxx
3 lata temu
Projekt zamknięcia fabryki zawsze jest największą tajemnicą właściciela. Ujawnienie takich planów, to największa katastrofa dla zamykającego - strajki, żadania pracownicze, pikiety, odchodzenie z pracy. Niezła wtopa.
sondor
3 lata temu
Zamiast Izery niech zaczną sprowadzać do Polski osiołki i i je rozmnażać. Wyjdzie taniej ekologiczniej i bardziej po katolicku -pan Jezus przecież jeździł na osiołku. To jedna sprawa kaloszy, druga Dworczyk niech nie cuduje tylko składa rezygnację, mydlić oczy społeczeństwu że to wroga robota, tak to on sam ją odstawił!!!
Tomek A.
3 lata temu
PIS porzuca plan budowy 1 mln. samochodów elektrycznych. To robi teraz wiele państw. Aktualny plan to fabryka małych reaktorów atomowych, którymi Polska w Nowym Ładzie zaleje cały świat. Wkrótce będą zapisy na kupno.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (27)
promotor.sprl
3 lata temu
Nie zapalajcie się tak! W 2024 będzie kolejny reset... Co to jest? O to zapytajcie Artura Lalaka i jego przyjaciela pana Skwarka.
dziadek
3 lata temu
A rowery, motorowery,czy motocykle produkujemy? samochody, oczywiście, to bułka z masłem., przecież to nasza specjalność narodowa.
Alleluja
3 lata temu
Japończykom się nie opłaca ale polski rząd nie ma skrupułów topić publiczne pieniądze jak z Ursusem. Ale sobie napychają kieszenie bez umiaru. Kpią ze zdrowo myślących ludzi. Bezczelnie sięgają do dna naszych kieszeni.
Banda id..
3 lata temu
Ludzie, jeśli jesteście w stanie łyknąć kłamstwo, że w Polsce będą powstawać nasze własne samochody elektryczne, to jesteście w stanie łyknąć wszystko. W kraju w którym przemysł samochodowy został zniszczony do gołej ziemi, we wschodnio-europejskiej taniej montowni zachodnich firm. Ręce opadają.
Tymon
3 lata temu
Produkcja hybryd trwa w najlepsze nie zamkną... toyota ogarnia rynek lepiej niż nam się wydaje
...
Następna strona