Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Polski startup jedzie do Dubaju. To pierwsza polska firma w elitarnym funduszu członka rodziny królewskiej

43
Podziel się:

Polski startup może pochwalić się nie lada osiągnięciem. SentiOne, producent chatbotów, wchodzi na rynek Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na zaproszenie funduszu członka rodziny królewskiej. To jedyny polski startup w tym zamożnym i elitarnym gronie.

Polski startup jedzie do Dubaju. To pierwsza polska firma w elitarnym funduszu członka rodziny królewskiej
Założyciele startupu SentiOne - Michał Brzezicki, Kamil Bargiel i Bartosz Baziński (Materiały prasowe, SentiOne)

SentiOne to polski startup, który ma dość szeroki zakres usług w monitoringu internetu i automatyzacji obsługi klienta z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. A po ludzku? W dorobku firmy są np. chatoboty, które pomagają rozwiązać część problemów czy wątpliwości klienta bez angażowania "ludzkiego" konsultanta. Zasadniczo rozwiązania SI są w tle każdej z ich usług.

Startupowi oddać trzeba, że jest dobry w te klocki. Jego chatbot został w zeszłym roku uznany za program najlepiej rozumiejący mowę naturalną, a więc najlepiej rozumie człowieka, który o coś go pyta. W tym rozumieniu zawierają się niuanse języka polskiego.

Zobacz także: Sporo startupów urosło w pandemii. "Jest dużo pieniądza na rynku"

SentiOne wchodzi do Dubaju

Jak dowiedział się money.pl, polski startup został zauważony na świecie, bo wybiera się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich robić większy biznes na zaproszenie funduszu inwestycyjnego należącego do członka dubajskiej rodziny królewskiej.

Seed Group, partner polskiego startupu w tym przedsięwzięciu, to fundusz inwestycyjny z Dubaju, inwestujący w szeroko rozumiane rozwiązania z zakresu nowych technologii. Należy do szejka Saeeda bin Ahmeda Al Maktoum, członka dubajskiej rodziny królewskiej. By oddać skalę, przypomnijmy tylko, że to założyciel linii lotniczych Emirates.

Dotąd zainwestował w 42 startupy z całego świata, SentiOne jest pierwszym polskim graczem w tym towarzystwie. Partner z taką siłą przebicia na tamtejszym rynku otwiera wiele drzwi, czy to w biznesie, czy administracji publicznej. - W tej chwili jesteśmy już w trakcie przetargu na automatyzację obsługi klienta i wdrożenie botów dla klienta z branży logistyki - mówi Kamil Bargiel, prezes i założyciel SentiOne.

Pierwszy polski startup w Seed Group

Co dokładnie SentiOne ma robić w Dubaju? Czekają na nią cztery pilotażowe wdrożenia, które chce przeprowadzić jeszcze w tym roku. Mowa tu o niemałych pieniądzach, średnio 1,6 mln dol. na kontrakt (ok. 5,8 mln zł). Oprócz wspomnianej wyżej logistyki, wdrożenia planowane są m.in. w branżach telekomunikacyjnej czy opieki zdrowotnej.

- W perspektywie 3 lat spodziewamy się przekroczyć 5 mln dolarów przychodu rocznieregionu MENA [Bliski Wschód i Afryka Północna - red.]. Szacuje się, że do 2025 r. 85 proc. obsługi klienta na Bliskim Wschodzie przejmą boty, a my będziemy mieli w tym swój udział - dodaje Kamil Bargiel.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(43)
WYRÓŻNIONE
Kukis
4 lata temu
Żeby się tylko jaki syn szejka w tych trzech chłopakach nie zakochał, bo znowu będzie afera.
Twój nick
4 lata temu
Z perspektywy naszego bantustanu to wielkie osiągnięcie. Z perspektywy Dubaju i jego przyjaznej polityki biznesowej dzień jak co dzień
Babciak
4 lata temu
Brawo młodzi, pokażcie, co potraficie, bo już Wasi młodsi koledzy będą tylko klepać regułki kościelne pod rządami niejakiego czarnka
NAJNOWSZE KOMENTARZE (43)
123
3 lata temu
Nie ma nic głupszego jak telefoniczne boty.
hehehe
3 lata temu
Potrzebne to komu jak dziura w moście. Niech wyciągają kasę poza Polską a tutaj niech płacą pdatki .
Sunny
4 lata temu
To jest przejęcie technologii . Szkoda chłopaków to nie nasza kultura. Rzuca im kasiorki przejmą patenty a potem sąd w kraju o innej kulturze i ścięcie głowy. Skończą jak firma która miała patenty na produkcję wielkich kryształów
Tak łatwo,......
4 lata temu
szczawików wyciurlać . Dzieli ich wszystko . Mówią płynnie w języku szejka oraz znają zwyczaje ? Chyba że się wżenią w rodzinę, bo gdy zmienią wyznanie , zacznie ich obowiązywać prawo szejka i jego współpracowników, współwyznawców .. Wyprowadzą się z Polski ? Zapłacą połowę zysku, za ochronę. Kto wybierze zatrudni księgowość biegłą w przepisach międzynarodowych, będzie ją kontrolować..
Mariusz
4 lata temu
Świetnie, w końcu ktoś ogarnia wyjście na obce rynki
...
Następna strona