1,1 mld euro, a więc 4,9 mld zł. Tyle warte są "leśne skarby", które są co roku zbierane przez polskie gospodarstwa domowe, wynika z analizy branżowego pisma "Forest Policy and Economics". Te "skarby" to przede wszystkim grzyby i jagody, ale również trufle, zioła czy orzechy.
Daleko nam jednak do Francuzów czy Niemców - tamtejsze roczne zbiory są warte mniej więcej trzy razy więcej.
Nie znaczy to jednak, że Polacy mniej chętnie wychodzą do lasu na zbiory - jest dokładnie odwrotnie. Analitycy szacują, że przeciętne polskie gospodarstwo zbiera od 26 do 30 kilogramów "leśnych skarbów" rocznie. Tymczasem Francuzi czy Niemczy zbierają ich od 11 do 15 kg. Jednak leśne specjały z tamtych krajów są po prostu lepiej wyceniane na rynku.
Choć jednak europejskie grzyby i jagody są warte miliardy, nie znaczy to, że "leśne skarby" przynoszą rodzinom gigantyczną gotówkę. Analitycy szacują, że aż 86 proc. zbiorów rodziny konsumują we własnym zakresie.
Wiele zależy tu jednak od kraju. Od 7 do 9 proc. polskich gospodarstw zarabia cokolwiek na sprzedaży zbiorów. To podobnie jak w Niemczech czy Czechach. Ale już w Wielkiej Brytanii czy Holandii zarabia na tym tylko 1-2 proc. gospodarstw. Zupełnie inaczej jest natomiast na Łotwie. Tam aż 29 proc. rodzin spienięża swoje zbiory.
Raport pokazuje, że są rodziny, w których zbieranie grzybów czy jagód jest jednak głównym źródłem dochodu - ale w skali całej Europy to tylko 0,6 proc. gospodarstw.
Kto zbiera? Polska nie jest liderem
Według badania około 26 proc. europejskich gospodarstw domowych zajmuje się zbiorami grzybów czy jagód. W centralnej i wschodniej części kontynentu takie łowy są jednak znacznie popularniejsze niż na Zachodzie.
I tu dominują Łotysze. Tam grzybobranie to niemal narodowe hobby - zajmuje się tym ok. 60 proc. gospodarstw. W Czechach, na Słowacji czy Litwie jest to ponad połowa rodzin. Polska jest w trzeciej kategorii - do lasów na zbiory wychodzą przedsawiciele ponad 40 proc. gospodarstw domowych. Tymczasem w zachodnich krajach jest to zazwyczaj nie więcej niż 30 procent. Najmniej amatorów grzybobrania jest Wielkiej Brytanii i w państwach Beneluksu.
Czytaj też: Gdzie na grzyby? Oto grzybowa mapa Polski
Czego najczęściej poszukują Europejczycy w lasach? Z polskiej perspektywy może być to zaskoczenie, ale jagody nieznacznie wygrywają z grzybami. Zbiera je nieco ponad 20 proc. gospodarstw, natomiast grzyby - 19,7 proc. Po orzechy do lasu rusza 14 proc. europejskich rodzin, natomiast po zioła - ok. 12 proc.
Trufle są stosunkowo rzadkie, choć ich zbieranie może się bardzo opłacać. Rocznie ich europejskie zbiory są warte 3,1 mld euro. Dla porównania - wszystkie europejskie zbiory grzybów są wyceniane na około 5 mld euro.
Dane pochodzą z artykułu "Non-wood forest products in Europe – A quantitative overview" pisma Forest Policy and Economics. Autorami badań są: Marko Lovrić, Riccardo Da Re, Enrico Vidale, Irina Prokofieva, Jennifer Wong, Davide Pettenella, Pieter Johannes Verkerka oraz Robert Mavsara.