Po tymczasowym przywróceniu kontroli na granicach, przy przejściach granicznych tworzą się gigantyczne korki.
Najdłużej na przejazd trzeba czekać w Jędrzychowicach. Jak informuje nadodrzańska straż graniczna, około godz. 18 na przekroczenie granicy trzeba było czekać nawet 30 godzin, a korek ma już ponad 60 km.
Na przejściu granicznym w Olszynie - 30 godzin, a w Świecku - 13.
"Apelujemy, żeby unikać najbardziej obciążonych przejść granicznych i w miarę możliwości korzystać z tych, na których ruch odbywa się na bieżąco. Prosimy też o rozważenie przełożenia podróży" - czytamy w komunikacie ambasady RP w Berlinie.
Mieszkańcy okolicznych miejscowości zaczęli rozdawać żywność kierowcom, którzy utknęli w korkach.
Sytuacja jest na tyle trudna, że premier Saksonii rozważa wysłanie na autostradę A4 żołnierzy Bundeswehry, którzy mieliby pomóc w rozładowaniu korków.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl