Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mieszko Rozpędowski
Mieszko Rozpędowski
|

Pomysł na biznes: Meble ze sklejki

7
Podziel się:

Ręcznie produkowane i personalizowane meble ze sklejki - to pomysł na biznes Joanny i Michała Rypińskich, twórców marki Wood Republic. - Chcemy odczarować stereotyp, że sklejka to materiał gorszej jakości - podkreślają właściciele. Zobacz nowy odcinek programu "Pomysłu na biznes".

Pomysł na biznes: Meble ze sklejki
(Money.pl)

Firma Rypińskich projektuje i tworzy meble inspirowane duńskim designem i polskim modernizmem lat 60. i 70. Po produkty poznańskiej manufaktury zgłaszali się już klienci z Hongkongu czy Stanów Zjednoczonych.

Wood Republic oferuje m.in. biurka, komody rtv, regały, stoliki, łóżka, szafy. Ceny? Najtańszy stolik kosztuje tu 650 zł, najdroższa szafa lub łóżko piętrowe 6 tys. zł. Projekty spersonalizowane są wyceniane indywidualnie.

Obecnie w firmie pracuje 9 osób. Skąd pomysł na taki biznes? - Naszą pierwszą marką była klubokawiarnia artystyczna w Poznaniu. W ciągu miesiąca musieliśmy sami zaaranżować i wyposażyć lokal - wspominają właściciele. - Stworzyliśmy bar wykonany w całości ze sklejki. Ten materiał tak nam się spodobał, że później zajęliśmy się projektowaniem mebli - dodają.

Firma powstała w 2014 roku. Początkowy koszt inwestycji wyniósł ok. 40 tys. zł. To wartość zakupu pierwszego sprzętu, opracowania autorskiej technologii i marketingu. - Od dwóch lat wartościowo sprzedajemy o 200 proc. więcej r/r. - wylicza Joanna Rypińska. Obecna sprzedaż to ok. 40 zamówień miesięcznie. W Europie polskie meble były już wysyłane m.in. do Wielkiej Brytanii, Belgii, Francji, Hiszpanii i Niemiec.

Prowadzisz ciekawą działalność gospodarczą? Napisz do nas: pomyslnabiznes@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

pomysł na biznes
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
Chloropikr
6 lat temu
Takie meble robiono w PRL a konkretnie w Koszalinie w Fabryce Pomocy Naukowych. Ale jak wiadomo wszystko co z PRL to złe i się nie opłaca.
Paździerz
6 lat temu
Albo drodzy,albo z drogiej sklejki robią.
mnie Ludwik X...
6 lat temu
Jest popyt, więc pochwała należna. Asortyment dorzucę -dlaczego kołyski z drzewa lipowego robiono. Uczulę tylko na francuskie problemy z wyrobami dla najmłodszych z aromatyzowanymi, ponoć rakocośtam, dodatkami. Był też barwnik koloru wiktoriańskiego oskarżany o białaczkę.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
LWiki
5 lata temu
Nie wiem czy to zazdrość czy brak sukcesów przemawia za złośliwymi komentarzami. Jest pomysł jest realizacja ludziom się podoba to dobrze trzeba pomagać. Sama odwaga u upór to już bardzo wiele. Nie siedzą w domu nie czekają na 500 plus. STARAJĄ SIĘ.
mtp90
6 lat temu
Proces produkcji to technologiczna prostota. Zainwestowałbym w CNC. Najtrudniejsze to stworzyć ciekawe bryły i dobrać barwy. Gratuluję!
itek
6 lat temu
Za 650 to stolik mam z drewna a nie z badziewia a za szafę ze sklejki to nawet 100 zł bym nie zapłacił
bmf
6 lat temu
Sklepy w niedziele pozamykane ,ludzie maja nadmiar pieniedzy ktore wydaja na meble ze sklejki. Przyjdzie PO ,otworzy sklepy i tekturowe eldorado sie zakonczy !
mnie Ludwik X...
6 lat temu
Jest popyt, więc pochwała należna. Asortyment dorzucę -dlaczego kołyski z drzewa lipowego robiono. Uczulę tylko na francuskie problemy z wyrobami dla najmłodszych z aromatyzowanymi, ponoć rakocośtam, dodatkami. Był też barwnik koloru wiktoriańskiego oskarżany o białaczkę.