W środę "Rzeczpospolita" opublikowała rozmowę z szefową resortu przemysłu. Minister Marzena Czarnecka zapowiedziała, że rząd planuje "przypisać" kopalnie węgla do poszczególnych elektrowni należących do państwowych grup energetycznych. Choć nie podjęto jeszcze decyzji co do konkretnego modelu takiego wydzielenia, to Czarnecka zaznaczyła, że rozważane są różne warianty "głębokiego" powiązania kopalni z elektrowniami w ramach tych samych grup kapitałowych.
Giełda zareagowała na te doniesienia alergicznie. Notowania polskich spółek energetycznych znacząco spadły. Enea straciła na wartości aż 10,86 proc., Tauron Polska Energia 6,8 proc., a Polska Grupa Energetyczna 9 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Plany rządu topią energetykę. Fala komentarzy.
Do planów zarysowanych w wywiadzie przez minister Czarnecką odnieśli się dziennikarze, ekonomiści i eksperci. "Energetyka na GPW nie ma szczęścia do polityków... Każda ekipa rządowa i poszczególni ministrowie mają inny pomysł na energetykę węglową. W efekcie stoimy z tym tematem w miejscu. To banał, ale w naszej Ojczyźnie tradycyjnie brakuje długofalowej wizji opartej na ponadpartyjnym konsensusie" - ocenił Damian Kaźmierczak, ekonomista.
Wojciech Pawłuszko z Business Center Club zwrócił uwagę na kluczową kwestię, której zabrakło w wypowiedzi minister. "Ja bym chciał usłyszeć, jaki jest plan zwiększenia przez kopalnie rentowności i efektywności wydobycia węgla. Bartłomiej Derski trafnie wskazuje na to jako najważniejsze problemy sektora górniczego" - napisał.
Rafał Kerger, szef portalu WNP.pl, podsumował skutki wywiadu dla spółek energetycznych. "Prof. M. Czarnecka, minister przemysłu, porozmawiała ostatnio z WNP.PL i 'Rz'. Krótko mówiąc: rząd chce łączyć kopalnie z elektrowniami. Szybkiego odejścia od węgla nie będzie. Efekt? Katastrofa na GPW. PGE tanieje o 7 proc., Enea o ponad 10 proc. a Tauron o prawie 8 proc." - skomentował.
"Killer dla energetyki"
Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ, w prywatnej opinii określił wywiad mianem "killera dla energetyki". Przypomniał najważniejsze tezy przedstawione przez minister: odejście od koncepcji NABE, powiązanie kopalni z elektrowniami, rezygnację Skarbu Państwa z odkupu akcji Bogdanki oraz pozostawienie aktywów węglowych w grupach energetycznych.
Wypowiedź szefowej resortu przemysłu, choć zarysowała tylko ogólny kierunek planowanych reform, wywołała spore zamieszanie wśród inwestorów. Drastyczne spadki kursów akcji spółek energetycznych to wyraz obaw rynku o przyszłą efektywność i rentowność tych podmiotów w nowym modelu funkcjonowania. Więcej konkretów dotyczących rządowych planów "przypisania" kopalń do elektrowni powinniśmy poznać w lipcu i wrześniu tego roku.